Oceń
PiS nie będzie ratować koalicji z Solidarną Polską! Już w poniedziałek Zbigniew Ziobro stracić ma posadę ministra sprawiedliwości. Nieoficjalnie: Jarosław Kaczyński znalazł następcę.
Nieoficjalne informacje wprost z Nowogrodzkiej. Jarosław Kaczyński ani myśli bratać się ze Zbigniewem Ziobro. Jest na niego wściekły i prawdopodobnie już w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki powoła nowego ministra sprawiedliwości!
O konflikcie między PiS i Solidarną Polską mówiło się już w ostatnich tygodniach. Głosowanie nad ustawą o ochronie zwierząt, zaproponowaną przez Jarosława Kaczyńskiego, tylko przelało czarę goryczy. Zbigniew Ziobro i politycy jego ugrupowania byli przeciwni. Już następnego dnia rano padły pierwsze informacje o rozpadzie Zjednoczonej Prawicy i dymisji ministra sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro do dymisji. Jest następca
Jeszcze w piątek politycy PiS donosili, że rozmowy na temat podtrzymania koalicji będą toczyły się po niedzieli. Teraz jednak pojawił się przeciek o wielkich planach na poniedziałek. To już wtedy Zbigniew Ziobro stracić ma stanowisko. Co więcej, jeszcze tego samego dnia Mateusz Morawiecki miałby powołać nowego ministra sprawiedliwości.
Kto zastąpi Zbigniewa Ziobro? Wybór jest ponoć tylko jeden - to Przemysław Czarnek z PiS. Polityk od 2019 roku jest posłem z ramienia PiS, wcześniej pełnił funkcję wojewody lubelskiego (od 2015 roku). Z wykształcenia jest doktorem prawa, ale - jak to w PiS często bywa - prawo interpretuje po swojemu. Twierdzi na przykład, że części ludzi równość się nie należy, co udowodnił słynną już wypowiedzią z kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy.
Przemysław Czarnek - wróg LGBT i kobiet?
To właśnie przed wyborami prezydenckimi o polityku PiS zrobiło się bardzo głośno. Przemysław Czarnek ogłosił wtedy, że osoby nieheteronormatywne są "gorszym" typem człowieka, nie są normalne.
Należy skończyć słuchać idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym - mówił.
Innym razem polityk ogłosił, że "ideologia LGBT pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski". Poseł dał się też poznać jako znawca natury ludzkiej - zwłaszcza kobiecej. Swego czasu ogłosił, że panie na świat zostały powołane tylko po to, by płodzić dzieci. W jak największych ilościach.
Sam Przemysław Czarnek nie potwierdza, by otrzymał propozycję objęcia teki ministra sprawiedliwości, jest jednak taką ofertą żywo zainteresowany.
Jeśli partia proponowałaby mi funkcję, która wakuje i byłaby zgodna z moimi kompetencjami, trzeba by było propozycję rozważyć. Zaznaczam, że sama już propozycja jest zaszczytem. Powtarzam: dopiero jeśli funkcja będzie miała wakat, a partia zaproponuje mi funkcję, to wtedy będzie można mówić o konkretach - powiedział w rozmowie z "DoRzeczy".
Oceń artykuł
Tu się dzieje
