Oceń
Rząd PiS zamierza zmusić kolejne grupy do szczepień przeciw COVID-19? W partii trwa... wojna o to, kto ma się szczepić obowiązkowo, a kto dobrowolnie.
Rząd PiS szuka sposobów na walkę z pandemią, ale takich, by przypadkiem nie podpaść zbyt dużej grupie obywateli. Już wprowadzony został obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla pracowników zawodów medycznych - do 1. marca wszyscy muszą być już po dwóch dawkach szczepionki.
Jeszcze w grudniu minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał, że kolejnymi grupami objętymi nakazem szczepień będą nauczyciele i służby mundurowe. Tyle tylko, że pomysły te poszły w zapomnienie przez bunt w samym PiS. Teraz dowiadujemy się, że partia celuje w inne grupy. I po cichutku liczy jeszcze na doprowadzenie do realizacji pierwotnego pomysłu.
Obowiązek szczepień dla nauczycieli ciągle na stole
W środę rzecznik Ministerstwa zdrowia poinformował, że kwestia zmuszenia do szczepień belfrów ciągle nie została zamknięta. Wojciech Andrusiewicz zapewniał, że jego szef Adam Niedzielski prowadzi rozmowy z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem.
Na pewno obaj panowie ministrowie - Adam Niedzielski i Przemysław Czarnek - rozmawiają nadal o tych szczepieniach, szczepieniach obowiązkowych w edukacji, czyli mówimy tu o nauczycielach
- powiedział Wojciech Andrusiewicz.
Zastrzegł przy tym, że sprawa jest trudna, bo nauczyciele grożą rzucaniem papierami i odchodzeniem z pracy. A i przymus szczepień wcale nie podoba się ministrowi Czarnkowi.
Musimy uwzględnić te oczekiwania i jednocześnie sugestie resortu edukacji, byśmy nie pozbawili dzieci możliwości edukowania przez fakt odejścia z zawodu niezaszczepionych nauczycieli. Więc tu jest kwestia dopracowania we wzajemnych rozmowach, które cały czas się toczą, bo projektów prowadzonych wspólnie przez Ministerstwo Edukacji i Ministerstwo Zdrowia jest szereg - m.in. dotyczący opieki psychiatrycznej dzieci i młodzieży
- powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Obowiązek szczepień dla kolejnych grup
Również w środę dowiedzieliśmy się, że PiS już szykuje się na kolejne dwie grupy. Obowiązkiem szczepień ich zdaniem objęci powinni zostać ci, którzy mają częsty i stały kontakt z dużą grupą osób. Mowa o pracownikach handlu i kierowcach.
Powinniśmy skupić się na tych grupach zawodowych, które mają liczny kontakt z innymi ludźmi i są niezaszczepione
- powiedział wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski w Radiu ZET i wyjaśnił, że chodzi mu o sprzedawców w galeriach handlowych i sklepach oraz kierowców transportu zbiorowego.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
