Oceń
Jacek Kurski odwołany, ale w TVP nic się nie zmienia. Disco polo zostaje, a media publiczne znowu dostaną miliardy od rządu PiS. „Fakt” ujawnia, że Polacy zapłacą, a dodatkowo w górę pójdzie abonament.
Jacek Kurski wyleciał z TVP i… nic! Disco polo z hukiem wróciło do libretto mediów publicznych. Będą też kolejne rządowe dotacje dla Telewizji Publicznej. Co prawda pod koniec sierpnia zaprezentowano wstępny projekt budżetu na 2023 rok i nie było w nim mowy o przekazywanie dotacji na TVP i Polskie Radio, ale to nic takiego. Spokojnie, zawsze zdążą was ograbić, zubożyć i poniżyć finansowo.
Jak ujawnia „Fakt”, przesłany do Sejmu dokument przewiduje przekazanie niespełna 2 mld zł "na realizację przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej".
Miliardy na TVP. PiS da kolejne dotacje
Chodzi konkretnie o przekazanie skarbowych papierów o wartości 1 mld 995 mln zł. Środki mają być rekompensatą z tytułu zwolnień z abonamentu radiowo-telewizyjnego.skarbowych papierów o wartości 1 mld 995 mln zł. Jednocześnie wysokość abonamentu idzie w górę i ruszyły ostre kontrole, czy Polacy ten abonament płacą. Jednocześnie zostanie zbudowana nowa siedziba TVP za 600 mln złotych.
Wsparcie dla mediów publicznych zostało przewidziane w przyszłorocznym budżecie, mimo planowanych podwyżek abonamentu. Opłaty za posiadanie radia i telewizora od stycznia 2023 r. będą wyższe o 10 proc. "Wpływy z abonamentu mają wynieść 616 mln zł i tym samym mają być wyższe o 36 mln zł od tegorocznych. Ponad połowa tych pieniędzy ma trafić do TVP, pozostała kwota ma być rozdzielona między poszczególne rozgłośnie Polskiego Radia" - pisze "Fakt".
Wierzyliście, że nowy prezes TVP cokolwiek zmieni? Wiele musi się zmienić, żeby wszystko zostało po staremu...
Oceń artykuł
Tu się dzieje
