Oceń
PRL, prezydentura, życie w chwale, a później walka z PiS i konstytucja. Lech Wałęsa twierdzi, że widział już wszystko i teraz mu się nudzi. Więc chciałby już umrzeć.
Lech Wałęsa ma 76 lat, ciągle udziela się politycznie (głównie komentując), stara się korzystać z życia, ale przyznaje, że... CHCIAŁBY JUŻ UMRZEĆ. Były prezydent jest bowiem nie tyle zmęczony, co mu się nudzi. Twierdzi, że nic nowego już na tym świecie nie zobaczy.
Legenda Solidarności myśli o śmierci bardzo poważnie i bardzo poważnie powiedział o tym w rozmowie z "Super Expressem". Wyznał, że wierzy w życie "po drugiej stronie" i ma nadzieję, że dużo się tam dzieje.
Już jestem spakowany, oczekuję na przejście… A życie przeżyłem raz na wozie a raz pod wozem…
- powiedział szczerze polityk.
Ja chcę nowości i jestem już spakowany i oczekuję na przejście. Tu na tym świecie jestem już znudzony, ja chcę nowości widzieć, ale tam mnie nie chcą jeszcze…
- dodaje nieco zrezygnowany.
Oceń artykuł