Oceń
To pierwsza taka sytuacja w historii Polski. Prezydent Andrzej Duda pozwany. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych uderza w prezydenta za wypowiedź o filmie "Zielona Granica".
Prezydent Andrzej Duda przed sądem? Został pozwany przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Szef OMZRiK Konrad Dulkowski w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” potwierdził, że chcą ukarać Andrzeja Dudę za wypowiedź na temat filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica".
Andrzej Duda pozwany. Przekroczył granicę z "Zieloną Granicą"?
Radio Zet przypomina, że prezydent Andrzej Duda w programie "Gość Wiadomości" w TVP Info skomentował film "Zielona Granica" Agnieszki Holland. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął pozew złożony przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
To, że pani Holland pokazuje polskich funkcjonariuszy, wykonujących zadania dla polskiego społeczeństwa, dla bezpieczeństwa nas wszystkich, w ten sposób, to ja nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła znanego nam z okupacji hitlerowskiej, kiedy propagandowe hitlerowskie filmy pokazywano w naszych kinach: "tylko świnie siedzą w kinie"
- powiedział Andrzej Duda o „Zielonej Granicy”.
Prezydent ma 60 dni na odpowiedź ws. pozwu, który złożono jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. To pierwszy raz w historii Polski, gdy organizacja pozarządowa pozwała urzędującego prezydenta RP.
Duda tłumaczył się ze swojej wypowiedzi w TVN24. Powołał się na prawo cytatu i wyjaśnił, że cytował wypowiedzi przedstawicieli Straży Granicznej.
Andrzej Duda wcześniej znieważał osoby nieheteronormatywne, jego agresywna kampania wyborcza doprowadziła do fali nienawiści wobec osób LGBT+. Nigdy nie poniósł z tego powodu odpowiedzialności. Mamy nadzieję, że teraz to się zmieni . Osoby, które wybrały się do kina na pokaz ww. filmu, poczuły się nie tylko „świniami", ale przede wszystkim osobami, które wspierają działalność propagandystów. Hasło „Tylko świnie siedzą w kinie" pochodzi bowiem z czasów okupacji i jego celem było zniechęcenie Polaków do oglądania w kinach niemieckich filmów propagandowych
- mówił Dulkowski. (Gazeta Wyborcza)
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
