Oceń
Na antenie Radia Maryja padły zdumiewające słowa w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego. Czyżby do głosu doszli wyborcy Konfederacji?
Jarosław Kaczyński i PiS to zdecydowani faworyci Radia Maryja. Przez chwilę zdawało się, że miłość się skończyła, gdy przyjaciele ojca dyrektora Rydzyka zakładali własną partię. W polityce im jednak nie wyszło i PiS ponownie bryluje w toruńskiej rozgłośni. Nie wszystkim się to jednak podoba.
Okazuje się bowiem, że Janusz Korwin-Mikke ma nieco większe poparcie społeczeństwa niż dotychczasowy 1%. Być może to zasługa zebrania w swojej partii wygnańców, których nie chciał nikt inny - narodowców, antyszczepionkowców, prolife-rów i innych radykalistów. Pewne jest jedno, wyszli z gimnazjów i dotarli do słuchaczy radia Tadeusza Rydzyka.
Atak na Kaczyńskiego w Radiu Maryja
W jednej z ostatnich audycji "Rozmowy Niedokończone" doszło do nieprzyjemnego incydentu. Na antenę dodzwonił się anonimowy słuchacz, który ani myśli popierać PiS, podziela za to antysemickie poglądy i straszenie Żydami Konfederacji.
Jarosław Kaczyński to Żyd, jego prawdziwe nazwisko brzmi Kalkstein. Każdy może to sprawdzić w księdze wieczystej działki przy ulicy - zaczął swój wywód słuchać.
Zaczął, ale zdania nie skończył, przynajmniej nie usłyszeli go inni słuchacze. Zgodnie z nazwą audycji - "Rozmowy niedokończone", prowadzący go uciszył. A właściwie wyciszył połączenie.
Oceń artykuł