Oceń
Bartłomiej M. został zatrzymany przez CBA i przebywa w areszcie. Pupil Macierewicza jest oskarżony o korupcję i grozi muu 8 lat więzienia. Jeszcze niedawno korzystał z luksusów jako rzecznik MON, teraz musi wystarczyć mu prycza.
W poniedziałkowy poranek agenci CBA zatrzymali byłego rzecznika MON i jednocześnie pupila ministra Antoniego Macierewicza. Bartłomiej M. znany również jako "Miś", został oskarżony o zawieranie niekorzystnych dla PGZ umów i czerpanie korzyści majątkowych z pracy w MON. Miał między innymi przyjąć ogromną łapówkę na 90 tysięcy złotych!
ZOBACZ: Macierewicz broni "Misia". "To uczciwy człowiek, rozmawiałem z Rydzykiem"
Z salonów do celi. Bartłomiej M. w areszcie
Były karierowicz z czasów ministra Macierewicza, trafił do aresztu i spędzi tam najbliższe trzy miesiące. Jeśli sąd udowodni mu popełnienie zarzucanych przestępstw, z więzienia może nie wyjść nawet przez kolejnych osiem lat.
Jak Bartłomiej M. poradzi sobie w nowej rzeczywistości? W ministerstwie robił zawrotną karierę, swego czasu nawet salutowali mu żołnierze, nazywając ministrem. Znany jest także ze swego hulaszczego stylu życia. W czasie pracy z Macierewiczem zasłynął między innymi jeżdżeniem służbową limuzyną na imprezy, stawianiem ludziom drinków w klubach i oferowaniem im pracy w ministerstwie.
Teraz jednak przebywa w celi, a aresztu zdecydowanie nie można uznać za luksus. M. nie śpi od poniedziałku na wygodnym, wielkim łóżku, tylko na więziennej pryczy. Nie korzysta też z uroków życia codziennego, o imprezach, drinkach i wykwintnych daniach nie wspominając.
ZOBACZ: Ojciec Rydzyk broni "Misia" przed sądem. Publikuje oficjalne oświadczenie
Pierwsze śniadanie "misia w celi". Zjadł serek
Dziennikarze "Super Expressu" dotarli nawet do jadłospisu "Misia" w pierwszym dniu jego pobytu za kratkami. Nie są to ani kawior, ani ośmiorniczki. Na śniadanie Bartłomiej M. musiał zjeść... zupę mleczną.
Oto cały jadłospis z pierwszego dnia za kratkami:
- Śniadanie - zupa mleczna z ryżem, serek homogenizowany, pieczywo.
- Obiad - kotlet mielony, ziemniaki, surówka.
- Kolacja - kiełbasa toruńska, pieczywo, herbata.
Szczegóły pobytu "Misia" w zakładzie karnym nie są jednak znane. Beata Bańdur, rzeczniczka zakładu w Tarnowie poinformowała, że nie może ich zdradzić.
Służba Więzienna nie udziela informacji dotyczących tymczasowo aresztowanych - powiedziała.
ZOBACZ: Dramat Macierewicza. Bartłomiej "Miś" M. w rękach CBA [MEMY]
Oceń artykuł

