Brudziński i Dworczyk odpowiadają Śmiszkowi na "karanie za homofobię"

Michał Dworczyk i Joachim Brudziński krytykują plany Wiosny. Twierdzą, że karanie za homofobią to naruszanie wolności

Oceń

Partner Roberta Biedronia i członek "Wiosny" Krzysztof Śmiszek zapowiedział, że jego partia będzie dążyć do wymierzania sprawiedliwości osobom, które nawołują do nienawiści. Politycy prawicy są oburzeni.

Krzysztof Śmiszek jest jednym z kandydatów Wiosny do Parlamentu Europejskiego, a prywatnie, wieloletnim partnerem Roberta Biedronia. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zapowiedział, że on i jego partia będą dążyli do tego, by przejawy mowy nienawiści i nawoływanie do niej, były karane.

W jego opinii, sądy powinny zająć się także osobami, które wykazują się skrajną homofobią, zwłaszcza, jeśli działania osoby nienawidzącej homoseksualistów, mogłyby zagrażać bezpieczeństwu niewinnych ludzi.

Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom - powiedział.

Brudziński krytykuje Śmiszka: "Capie młody"

Zapowiedź Krzysztofa Śmiszka nie spodobała się politykom prawicy, powiązanym z PiS. Jarosław Kaczyński w czasie konwencji partii w Jesionce wypowiedział wojnę środowiskom LGBT, a liczni krytycy uznali, że wskazał swoim wyborcom kolejną po uchodźcach grupę wrogów, którą należy zwalczać. Teraz część polityków PiS orzekła, że plany Wiosny to hipokryzja, działania nienawistne i walka z wolnością słowa Polaków.

Wśród przeciwników karania za homofobię znalazł się między innymi Joachim Brudziński. Minister spraw wewnętrznych i administracji zapowiedzi Śmiszka nazwał "nienawistną retoryką" i skomentował je cytatem z "Przygód Koziołka Matołka".

Niech Pan się nie rozkręca w tej „nienawistnej”retoryce bo zaraz : "Tuś mi, bratku, capie młody!" Wołał stróż, co wyszedł z cienia. "Nie oglądaj się, idź prosto, Do więzienia! Do więzienia" - napisał.

Dworczyk o Śmiszku: zamach na wolność!

Do słów Krzysztofa Śmiszka odniósł się też Michał Dworczyk. Szef Kancelarii Premiera stwierdził w Radio Zet, że sama obecność partnera Roberta Biedronia w polityce to hipokryzja (uznał to za nepotyzm). Później orzekł, że karanie za homofobię i szerzenie nienawiści to... zamach na wolność słowa i nietolerancja.

Wydaje mi się, że to kolejny przykład tego, kiedy przedstawiciele środowiska mających na ustach frazesy o demokracji, wolności, próbują zastraszyć oponentów politycznych, osoby które myślą inaczej, grożąc więzieniem tym wszystkim, którzy prezentują inny punkt widzenia - powiedział.

Stwierdził nawet, że mowa nienawiści nie istnieje, a środowiska lewicowe wymyśliły ją sobie, aby walczyć z politycznymi przeciwnikami.