Prawo prezydenta

Duda znowu ułaskawił. "Ciężkie przestępstwa narkotykowe"

Wojciech Kozicki
24.01.2023  19:50
Duda ułaskawił dilera dopalaczy! "Względy humanitarne"
Duda ułaskawił dilera dopalaczy! "Względy humanitarne" Fot: FABRICE COFFRINI/AFP/East News

Andrzej Duda w ogniu krytyki. Kolejne kontrowersyjne ułaskawienie przez prezydenta. Tym razem więzienia uniknie osoba skazana za przestępstwa narkotykowe. „Rzeczpospolita” ujawnia informacje o decyzji Dudy.

Kolejna szokująca decyzja Andrzeja Dudy. Jak ujawnia „Rzeczpospolita”, prezydent "ułaskawił handlarza dopalaczami". Darował karę więzienia osobie skazanej za "ciężkie przestępstwo narkotykowe". Ułaskawiona osoba była skaza na więzienie za „posiadanie znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych oraz udzielanie ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”. Prezydent o ułaskawieniu zdecydował 7 grudnia. O prawo łaski miał wystąpić prokurator generalny, a pozytywną opinię wyraził sąd.

Prezydent znowu ułaskawił. Duda miłosierny?

Kancelaria Prezydenta nie odpowiada na zapytania mediów dotyczące ułaskawienia. Wiadomo jedynie, że prezydent kierował się humanitarnymi motywami i wziął pod uwagę trudną sytuację rodzinną, skruchę i incydentalność czynu.

RP.pl przypomina, że „to już drugi raz, gdy prezydent chroni przed więzieniem dilera dopalaczy". Poprzednim razem 11 maja ułaskawił Paulinę P., którą skazano za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zrobił to wbrew negatywnej opinii sądu i prokuratora generalnego. „Rzeczpospolita” pisze, że obecnie „ułaskawiona kobieta wiedzie luksusowe życie”, a już wcześniej miała iść do więzienia, gdy dostała wyrok za kradzież. Wpadła wskutek rozpracowania grupy trudniącej się sprzedażą narkotyków na dużą skalę. 

Usłyszała wyrok więzienia w zawieszeniu, który został odwieszony, bo wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, nie informując o tym sądu i kuratora. Odsiadki udało jej się uniknąć właśnie dzięki ułaskawieniu Dudy, który uzasadnił to względami humanitarnymi. Wcześniej we wniosku o prawo łaski obrońcy Pauliny P. uzasadniali, że ma ona do spłacenia duży kredyt i trudną sytuację rodzinną, bo mąż też ma do odbycia odsiadkę za narkotyki – pisze RP.pl.

W 2020 roku prezydent dokonał ułaskawienie osoby skazanej za przestępstwa seksualne. "Fakt" podał wówczas, że chodziło o czyny pedofilskie. 

Duda walczy z ostrym cieniem mgły? 

Czytaj także