Oceń
Kandydatka Wiosny do Parlamentu Europejskiego Hanna Gill-Piątek podzieliła się na Twitterze animowanym spotem wyborczym. Jest inaczej i mocno kontrowersyjnie, ale czy to dobrze?
Kiedy ostatnio czuliście się zażenowani oglądając spot wyborczy? Ok, przyznajemy, pytanie to nie ma większego sensu, bo większość podobnych filmików, nie ważne, jaka stoi za nimi partia, przyprawia przynajmniej o konsternację.
Nowy spot Wiosny również. Miało być zabawnie, miała być kreskówka, wyszło... Wyszło jak wyszło.
Błaszczak wychodzi z szafy w spocie Wiosny
I tak Jarosław Kaczyński śpi sobie w najlepsze i śni koszmary. W koszmarach wszystko co najgorsze - LGBT, protesty, konstytucja. Na kołderce leży kot, na stoliku nocnym makieta K-Towers i "Wyborcza", na ścianie portret Krystyny Pawłowicz, w szafie nagi Mariusz Błaszczak.
To jednak nie koniec, bo sen zostaje przerwany. W drzwiach stoi policjant z konstytucją w dłoni, za nim detektyw z puszystymi, różowymi kajdankami. Prezes trzęsie się ze strachu, kot stroszy sierść, Mariusz Błaszczak wychodzi z szafy (to jakaś sugestia?).
Czujecie, że to już za dużo? A w życiu! Całości dopełnia jednorożec lecący nad Żoliborzem i lądujący na dachu willi Kaczyńskiego. Na grzbiecie jednorożca Gill-Piątek i Robert Biedroń.
I trochę to śmieszne, trochę straszne, bardziej jednak żenujące. Wyborców Wiośnie - zwłaszcza po ostatnich wpadkach - zdecydowanie nie przysporzy. Bo czy ta partia nie miała być przypadkiem inna i nie wyśmiewać przeciwników?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
