Oceń
Jarosław Kaczyński może wszystko? Prezes PiS znów uniknie śledztwa. Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie widzi powodów, by badać jego sprawę.
W ostatnich czasach cytat z powieści "Folwark Zwierzęcy" Georga Orwella przypomina nam się niezwykle często. Mowa o słynnym zdaniu, w którym pada ważne stwierdzenie: Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych.
Czemu przywołujemy te słowa? Bo choć prawo ma być równe dla wszystkich, znów okazuje się, że są w Polsce równi i równiejsi. Jak orwellowskie świnie, którym można w "Folwarku" wszystko, jest rząd PiS. Cała reszta zwierząt, to społeczeństwo.
Jarosław Kaczyński ponad prawem?
Rząd Zjednoczonej Prawicy ma już niemal pełnię władzy w Polsce - zdobyli prokuraturę i policję, mają Telewizję Publiczną, próbują przejąć też sądy. I o ile to ostatnie ciągle im się nie udaje, to i tak żadna sprawa, żadnego ich polityka, przed sąd nie trafi. Wszystko przez prokuraturę.
Wszelkie śledztwa przeciw PiS są z góry spisane na straty. Tak, jak ostatnie oskarżenie przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu, który miał przekroczyć uprawnienia. Prokuratura Okręgowa w Warszawie właśnie odmówiła choćby przyjrzenia się sprawie. Po prostu pewnych spraw i ludzi się nie tyka...
O co dokładnie chodzi? Na początku listopada klub Lewicy złożył w prokuraturze oskarżenie przeciw wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, twierdząc, że namawiał do przemocy i zamieszek w czasie strajków kobiet. Szef PiS swego czasu wzywał do "obrony polskich kościołów za wszelką cenę" i namawiał do odważnych działań. Chwilę później przed świątynie wyszły bojówki narodowców.
Prokuratura odmawia śledztwa. Będzie odwołanie
Oskarżenie przeciw Kaczyńskiemu do prokuratury skierował poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. W piątek poinformował, że dostał pismo odmowne - prokuratura nie widzi w słowach Jarosława Kaczyńskiego niczego złego i śledztwa nie rozpocznie. Polityk zapowiada, że to nie koniec i od ich decyzji będzie się odwoływał.
To oczywiście nie będzie mnie powstrzymywało od tego, aby w ciągu siedmiu dni - zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego - złożyć zażalenie do Sądu Rejonowego w Warszawie, na to pseudo-postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie - powiedział Krzysztof Śmiszek.
Poseł dodał, że jest całkowicie pewien słuszności swego zawiadomienia, a Jarosław Kaczyński popełnił przestępstwo podżegając do przemocy i gróźb, podżegając do udziału w bójkach, a dodatkowo przekraczając uprawnienia funkcjonariusza publicznego.
Oceń artykuł

