Oceń
Jarosław Kaczyński komentuje śmierć ciężarnej Doroty w Nowym Targu. Zdaniem prezesa PiS to "sprawa wymyślona przez propagandę". Czy Kaczyński właśnie pogrzebał Prawo i Sprawiedliwość w wyborach oraz stracił resztki człowieczeństwa?
Jarosław Kaczyński nie ma serca. 33-letnia Dorota zmarła w szpitalu w Nowym Targu w 5. miesiącu ciąży w wyniku wstrząsu septycznego. Trafiła do placówki medycznej po odpłynięciu wód płodowych. Tymczasem prezes PiS stwierdził w Sejmie, że to „wielkie oszustwo ze strony dziennikarzy”.
Takiej sprawy nie ma, ona jest wymyślona przez propagandę, to jest część tej urojonej rzeczywistości. Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, bo Trybunał jest związany wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia kobiet. Tu się nic nie zmieniło. Cała akcja jest propagandowym nadużyciem
- powiedział Jarosław Kaczyński. (Radio ZET)
Śmierć ciężarnej Doroty. Jarosław Kaczyński nie jest człowiekiem?
Radio ZET przypomina, że w Polsce trwają protesty w związku ze śmiercią ciężarnej Doroty. Tymczasem Kaczyński uparcie twierdzi, że media manipulują i tej śmierci nie należy wiązać zaostrzeniem prawa aborcyjnego w 2020 roku.
„Fakt” ujawnia, że ciężarna kobieta była pacjentką oddziału patologii ciąży. Co więcej, „do policji wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia przez personel szpitala”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
