Kaczyński znów obiecuje

Jarosław Kaczyński ma nową obietnicę wyborczą

Oceń

Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej PiS w Gdańsku podbija stawkę kolejną obietnicą. Będzie „piątka plaus” – Ten plus to wolność – mówił prezes PiS.

W sobotę w Gdańsku odbyła się regionalna konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński wykorzystał spotkanie do tego, by ogłosić publicznie nową obietnicę wyborczą. „Piątka” zamienia się w „piątkę plus”.

"Ten plus to wolność"

Już od paru dni mówiło się w kuluarach o tym, że PiS szykuje kolejną obietnicę wyborczą, którą dorzuci do swojego pakietu. Pogłoski te potwierdziły się w sobotę w Gdańsku.

Dokonamy takiej implementacji dyrektywy o prawie autorskim, że wolność będzie zachowana. Dlatego od dzisiaj nie będziemy mówili o „piątce”, a „piątce plus”. Ten plus to wolność – ogłosił Kaczyński

PiS kontra ACTA 2

Chodzi oczywiście o dyrektywę unijną, tzw. „ACTA 2”, którą kilka dni temu przegłosował Parlament Europejski. Jej założeniem jest regulowanie wykorzystania dzieła autorskiego przez różne media i portale społecznościowe. Parlament Europejski podkreślał jednak, że dyrektywa ma uderzyć głównie w duże koncerny i firmy medialne od działające na rynku. Wśród nich znalazł się m.in. Facebook czy Google. Osoby prywatne nie powinny więc martwić się o to, że ich wolność zostanie ograniczona.

Nie powstrzymało to jednak Kaczyńskiego przed górnolotnymi hasłami i obietnicami. W Gdańsku mówił m.in. o tym, że wolność w skali globalnej jeszcze nie zwyciężyła, a jej przeciwnicy ciągle działają. Zaznaczył też, że sam ustrój demokratyczny wolności nie gwarantuje, bo uszanowane muszą być też takie wolności jak wolności obywatelskie.

„Piątka plus” Kaczyńskiego

Tę obietnicę prezes PiS dorzucił do worka z innymi punktami programu wyborczego. W związku z tym „piątka” ewoluowała w „piątkę plus". Chodzi tutaj o takie obietnice jak 500 plus również na pierwsze dziecko, trzynasta emerytura, braku podatku PIT dla pracowników do 26 roku życia, obniżenia PIT do 17 procent i podwyższenia kosztów uzyskania przychodu.

Słowa Jarosława Kaczyńskiego poparł premier Mateusz Morawiecki, który obiecał internautom „walkę o słowo w internecie”.