18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Piękna historia

Krystyna Pawłowicz była kiedyś ZAKOCHANA

22.11.2022  15:09
Zakochana Krystyna Pawłowicz, której serce pękło na pół
Zakochana Krystyna Pawłowicz, której serce pękło na pół Fot: Jakub Kaminski/East News

Krystyna Pawłowicz przeżyła w swoim życiu piękną historię miłosną, niestety... Była to historia bez happy endu. Jak potoczyły się dawne losy byłej posłanki? Te wydarzenia zmieniają naszą optykę jej postaci.

Krystyna Pawłowicz od lat słynie z ciętego języka i zachowań agresywnych. W młodości wyglądała i zachowywała się zupełnie inaczej niż teraz. Najwyraźniej trudne przeżycia i złamane serce jest w stanie zmienić każdego człowieka.

Największa fanka Prawa i Sprawiedliwości od lat znana jest z kąśliwych i agresywnych uwag wygłaszanych na żywo oraz prowadzenia oryginalnego profilu na Twitterze. Były jednak czasy, w których rozpierała ją radość życia, a jej serce biło szybciej.

Zakochana Krystyna Pawłowicz, której serce pękło na pół

Krystyna Pawłowicz w młodości miała dużego pecha, który na zawsze odcisnął na niej piętno. Kobieta przeżyła poważny zawód miłosny, a potem nie zaznała już romantycznego szczęścia z ukochanym.

Była szaleńczo zakochana w opozycjoniście z Wybrzeża. Była wtedy atrakcyjną młodą kobietą, ale nosiła się prawie identycznie, jak dziś. W porywie uczucia szybko spakowała się w jedną walizkę i pojechała do ukochanego na północ Polski. Ten, niestety, nie odwzajemnił jej uczucia 

- mówiła ongiś w rozmowie z "Newsweekiem" jej koleżanka.

Złamane serce potrafi doprowadzić człowieka do najgorszego. Gdyby nie ten przykry element historii profesor Pawłowicz, może nigdy nie poznalibyśmy jej kąśliwej i złośliwej natury. Zamiast tego ktoś cieszyłby się z nią rodzinnym szczęściem.

Szkoda, że już tego nie sprawdzimy. Z drugiej strony na miłość nigdy nie jest za późno. Może Krystyna Pawłowicz powinna zainteresować się pewnym starszym kawalerem z Żoliborza, słynącym ze słabości do kotów? To by była para!

Czytaj także