Oceń
Krystyna Pawłowicz po wyborach będących totalnym triumfem PiS-u dosłownie oszalała. Na Twitterze wpadła w ekstazę, opisywała wszystko. Trudno sobie wyobrazić, jak wyglądała w tym momencie.
Krystyna Pawłowicz jest prawdopodobnie najbardziej ekspresyjnym człowiekiem w polskiej polityce. Wczorajsze wybory do Europarlamentu przyniosły jej tyle radości, że o mało nie spaliła swojej klawiatury, pisząc coraz to nowe posty. Ekstaza polityk jest godna podziwu.
Wczorajsze wybory do Parlamentu Europejskiego skończyły się totalnym triumfem PiS-u. Poza partią Jarosława Kaczyńskiego, ucieszyć mogły się: Wiosna Roberta Biedronia oraz Koalicja Europejska. Najbardziej poturbowana wyborami została Konfederacja. Korwin-Mikke, Kaja Godek, Liroy, Braun i Krzysztof Bosak musieli się pożegnać z europejskimi marzeniami.
Taki przebieg wydarzeń sprawił, że Krystyna Pawłowicz nie posiadała się z radości! Popadła w ekstazę i zamieszczała coraz to nowe posty na swoim Twitterze... co chwilę!
Krystyna Pawłowicz w ekstazie
Moglibyśmy ze szczegółami opisać, co też Krystyna zamieszczała w internecie, jednak choćbyśmy się nie wiadomo jak starali - nie bylibyśmy w stanie oddać ekspresji prof. Pawłowicz należycie. Zobaczcie z resztą sami...
Najpierw Krystyna posłużyła się językiem angielskim.
Potem postanowiła, dość klasycznie dla siebie - zaczepić polityka z innego ugrupowania.
Potem była już czysta i niepohamowana niczym radość.
Nie zabrakło również atakowania swoich politycznych przeciwników.
Widać, że to, co Pawłowicz przeżywała podczas wyborów do Europarlamentu jest nie do opisania. Ciekawe, co jeszcze budzi w niej tak silne emocje.
Oceń artykuł