Marszałek ujawnił przykrą prawdę! Zdradził decyzję prezesa PSL ws. rządu

Sawicki odradzał Kosiniakowi-Kamyszowi objęcie tej funkcji

Oceń

Marek Sawicki ujawnił, jaką decyzję Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, podjął w sprawie nowego rządu. „Odradzałem prezesowi PSL”, mówił marszałek senior.

Marek Sawicki, poseł PSL i marszałek senior Sejmu, ujawnił decyzję prezesa PSL ws. nowego rządu. Doświadczony parlamentarzysta przyznał zarazem, że „odradzał” Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi objęcie tej funkcji.

Chodzi o pozycję szefa MON, którą podobno zaoferowano właśnie prezesowi ludowców. Będzie on jednocześnie wicepremierem. Dlaczego Sawicki odradzał Kosiniakowi-Kamyszowi tę rolę? Chodzi o działania wcześniejszej władzy.

Sawicki odradzał prezesowi PSL przyjęcie roli szefa MON. Dlaczego?

Po ogłoszeniu wyników wyborów, partia Kaczyńskiego przymilała się przede wszystkim do PSL. Powstało wiele wersji tego, co miałby otrzymać od PiS Władysław Kosiniak-Kamysz – mowa była o zaledwie kilku resortach, ale też o stanowisku zarówno premiera, jak i prezydenta. Te spekulacje uciął już sam prezes PSL, mówił też o tym nowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Teraz wiemy już, że PSL nie zmieni barw i zostanie w koalicji KO-TD-Lewica, a Kosiniak-Kamysz prawdopodobnie będzie nowym szefem ministerstwa obrony narodowej. Marek Sawicki w rozmowie z „Rzeczpospolitą” odradzał jednak prezesowi tę funkcję.

Odradzałem prezesowi PSL, nie wiemy, jakie kontrakty są zawarte, jak zareagują wojskowi. Powinniśmy lokować swoje zakupy w Europie i uczestniczyć w produkcji. Nie wiemy też, ile tych kontraktów uda się renegocjować. Marnotrawimy potencjał europejski na rzecz USA. Wielkim plusem Kosiniaka-Kamysza są na pewno umiejętności dyplomatyczne niezbędne na tym stanowisku - mówił Sawicki dla „Rzeczpospolitej”.

Tymczasem po długim okresie spekulacji, teorii i rozważań, Andrzej Duda misję tworzenia rządu powierzył Mateuszowi Morawieckiemu. Od pewnego już czasu przekonywano, że to misja karkołomna, która pogrąży nie tylko samego premiera, ale też całą partię. Może związek ma to z tym, że nowym szefem gabinetu prezydenta został Marcin Mastalerek, który prezesa PiS widziałby już na emeryturze. Natomiast wedle relacji medialnych to sam prezydent po zakończonej kadencji mógłby być zainteresowany prezesurą w Prawie i Sprawiedliwości. Czy PiS ma plan na utrzymanie władzy?