Misiewicz kontra Vega - pozew w sądzie. Chce 1 mln zł za film Polityka

Vega trafił na ostrego pitbulla - czy film "Polityka" zostanie zablokowany?

Oceń

Patryk Vega 6 września pokaże w kinach swój nowy film „Polityka”, a przynajmniej taki ma zamiar. Bartłomiej Misiewicz uznał, że inspirowana nim postać, którą gra Antoni Królikowski, to przegięcie pały. Czy film zostanie zablokowany?

Patryk Vega już wcześniej zapowiadał, że film "Polityka" zaboli polskich parlamentarzystów, więc jest gotowy na kosztowne procesy sądowe. Politycy tacy jak Kaczyński, Morawiecki i Pawłowicz poprzestali jedynie na krytyce filmu, ale Bartłomiej Misiewicz to twardy zawodnik, który swój charakter hartował za kratami i jako giermek Macierewicza. Nie odpuści, będzie ostra walka w sądzie. Vega chyba nie wie, że trafił na ostrego pitbulla.

Czy Vega przesadził? Postać inspirowana Misiewiczem ma gejowski romans ze swoim szefem, bierze łapówki, zażywa narkotyki, uprawia seks z pracownicami i pomiata ludźmi. To musiało się tak skończyć, w piątek do Sądu Okręgowego w Poznaniu wpłynął pozew przeciwko dystrybutorom filmu, spółce producenckiej i Krzemienieckiemu-Vedze.

Vega kontra Misiewicz - jest pozew!

Rzecznik Misiewicza Zbigniew Krueger oświadczył, że wolność artystyczna ma swoje granice i nie może usprawiedliwiać obrażania i poniżania. Dlatego pupil Macierewicza domaga się przeprosin i 1 mln złotych. W filmie przed napisami początkowymi ma ukazać się informacja, że sceny z Antkiem Królikowskim jako Misiewiczem są nieprawdziwe i nie odzwierciedlają rzeczywistości.

Poza tym, do sądu trafił też wniosek o zabezpieczenie powództwa poprzez m.in. zakaz rozpowszechniania filmu w kinie i za pomocą innych środków oraz zakaz przenoszenia praw do dystrybucji filmu i udzielania licencji na czas trwania procesu. Vega oczywiście nie ma zamiaru się poddać i zapewnił, że premiera się odbędzie, choćby w Chinach.

Misiu, dla ciebie i wszystkich, którzy chcą blokować mój film, mam wiadomość. Premiera filmu "Polityka" tak czy inaczej nastąpi 6 września - odgraża się Vega na Instagramie.

Nie możemy uwierzyć, że Misiewicz jest taki jak Królikowski w filmie Vegi. Przecież to zaradny facet, który zawsze uczciwą pracę znajdzie i ma szacunek żołnierzy. Sam Rydzyk go chwali, ze to chłopak jak kryształ. Czy Antoni Macierewicz, który tak uczciwie i rzetelnie prowadzi śledztwo smoleńskie, zatrudniłby osobę zdeprawowaną i niekompetentną?