Oceń
PiS znów przegiął pałę, podejmując decyzję o zwiększeniu budżetu dla mediów publicznych do 2,7 mld zł rocznie. Andrzej Kosztowniak wyjaśnił Wirtualnej Polsce dlaczego Telewizja Publiczna musi dostawać coraz więcej pieniędzy od Polaków. Kosztowny ten Kosztowniak…
Znowu to samo. TVP dostanie ponad 700 mln zł od PiS, a właściwie od Polaków, bo politycy swojego grosza nie oddadzą. Poprawka do budżetu stała się faktem, a odpowiedzialność za projekt bierze na siebie przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzej Kosztowniak. To on podpisał się pod poprawką w imieniu rządu. A teraz wyjaśnia dlaczego TVP potrzebuje pieniędzy.
Pieniądze dla TVP. PiS wyjaśnia
Kosztowaniak w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnił, że „media publiczne w zakresie realizowania swojej misji potrzebują wsparcia od państwa”. Pewnie nawet nie wiecie, że TVP potrzebuje coraz więcej pieniędzy na promowanie sportu i kultury.
Media publiczne realizują coraz więcej zadań z zakresu choćby promocji kultury czy sportu. I podkreślmy to wyraźnie, nie chodzi wyłącznie o TVP. Niezwykle istotna jest tu misja Polskiego Radia. Problem w tym, że - nie ukrywajmy tego - wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego nie pokrywają wszystkich potrzeb mediów publicznych. Dlatego też podpisałem się pod poprawką, która zwiększa budżet mediów publicznych na przyszły rok – wyjaśnił Kosztowaniak. (WP.pl)
Kosztowniak twierdzi, że krytykę TVP napędza opozycja, ale „rząd jest do tego przyzwyczajony”. Podkreślił, że za poprawką do budżetu i pieniędzy dla TVP „stoi całą nasza grupa”. Dodał, że kwota 700 mln zł dla TVP wynika z przeprowadzonych analiz, ale nie jest w stanie wskazać, na jakim szczeblu zapadały decyzje w tej sprawie.
Stoi za tym cała nasza grupa polityczna. To nie jest tak, że ja wszystkie te poprawki, odnoszące się do budżetu w bardzo różnych miejscach, przygotowałem sam. Ale zgadzam się, co do tego, aby media publiczne w Polsce odgrywały swoją istotną rolę. Weźmy pod uwagę choćby sport: Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które przyciągają miliony telewidzów, oglądamy dzięki Telewizji Publicznej, która musiała zakupić prawa do transmisji! Stało się to dzięki wsparciu państwa. A przecież prawa są coraz droższe - mówi nam poseł Kosztowniak. (Wirtualna Polska)
Tak, PiS też jest coraz droższy . A Polacy wciąż płacą…
Wirtualna Polka uzyskała tez zaskakujący komentarz anonimowego polityka PiS.
TVP wspiera nas bez względu na wszystko. Moim zdaniem sprawa jest prosta: inflacja hula, koszta rosną, przede wszystkim produkcji, więc trzeba dosypać groszem. 700 baniek z punktu widzenia budżetu państwa to naprawdę nie jest jakaś porażająca kwota – powiedział polityk PiS. (WP.pl)
Oceń artykuł