Oceń
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w kwietniu, Prawo i Sprawiedliwość wygrałoby przytłaczającą większością głosów. Tak pokazuje nowy sondaż wyborczy przeprowadzony dla portalu „Do Rzeczy”.
Okazuje się, że obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości robią swoje, gdyż poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego rośnie. I nawet strajk nauczycieli nie zachwiał tego stanu rzeczy, gdyż obecnie PiS może cieszyć się poparciem wyższym niż jeszcze do niedawna.
Miażdżąca przewaga PiS
Według sondażu przeprowadzonego przez Estymator na zlecenie „Do Rzeczy”, poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wyniosło 43,8 procent. To o 1,2 punktu procentowego więcej niż w poprzednim takim badaniu. A najciekawsze jest to, że sondaż przeprowadzono w dniach 10-11 kwietnia, czyli już podczas strajku nauczycieli.
Największa konkurencja Prawa i Sprawiedliwości – Platforma Obywatelska - w tym samym sondażu odnotowała 25,7 procent poparcia. To daje PiS samodzielne rządy.
Samodzielne rządy PiS
Według sondażu, do sejmu dostałoby się aż pięć partii. Byłyby to: PiS (43,8 proc.), PO (25,7 proc.), Wiosna (8,2 proc.), Kukiz’15 (6,4 proc.) i PSL (5 proc.). To daje politykom Prawa i Sprawiedliwości ogromną przewagę i możliwość samodzielnych rządów, gdyż otrzymują oni 249 sejmowych mandatów. To ponad połowa.
Badanie przeprowadzono na próbie 1016 osób, notowano tylko odpowiedzi osób, które zadeklarowały że wezmą udział w wyborach i podały konkretną partię na jaką zagłosują.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
