Prezydent Duda gniecie baby. Pokazał przepis na ciasto wielkanocne

Andrzej Duda ma lepkie rączki... bo wyrabia ciasto

Oceń

Interesuje was przepis na drożdżową babę na Wielkanoc? W sieci przepis na ciasto zaprezentował sam prezydent Andrzej Duda. Przygotujcie się na szokujący widok - polski polityk zakasał rękawy do roboty.

Andrzej Duda poszedł w ślady Justyny Żyły i gotuje w internecie. Czy myślał, że w ten sposób wyborcy zapomną o jego politycznych decyzjach i mu się upiecze? Okazuje się, że prezydent oraz jego żona Agata Kornhauser-Duda wspierają Banki Żywności i zachęcają do przekazywania jedzenia potrzebującym. To właśnie dlatego polityk zdecydował się na wspólne pieczenie drożdżowej baby wielkanocnej z kucharzem Marcinem Jabłońskim.

Umówiliśmy się z Agatą, że coś razem upieczemy, ponieważ Agata rozmawiała z Bankami Żywności, że przekażemy w tym roku dary od nas – powiedział prezydent.

Pierwszy raz prezydenta

Andrzej Duda wyznał, że to był jego debiut i nigdy wcześniej nie gniótł baby. Poradził sobie jednak całkiem nieźle. Przyznał też, że jego córka Kinga piecze pyszne ciasta.

Jak byłem dzieckiem, to uwielbiałem wylizywać miskę po koglu-moglu. Każdy pewnie z dzieciństwa takie klimaty pamięta – wyznał Andrzej Duda.

Andrzej Duda namieszał

Głowa państwa poradziła sobie z rozpuszczaniem masła, roztrzepaniem jaj i łączeniem składników. Jak to ma w zwyczaju, nieźle namieszał. Uśmiech nie znikał mu przy tym z twarzy, nawet gdy rękami wyrabiał kleiste ciasto. Trzeba przyznać, że z kuchenną rózgą radzi sobie równie dobrze, co z długopisem, którym podpisuje kolejne ustawy.

Polityka od kuchni

Pozostaje tylko czekać aż prezydent Duda pójdzie za modą i wyda książkę kucharską. Proponujemy tytuł, który spodoba się z pewnością politykom PiS - "Z Dudą ci się upiecze".

Politycy Prawa i Sprawiedliwości coraz częściej zdradzają swoje upodobania kulinarne. Jakiś czas temu świat dowiedział się o słynnym schabowym Kaczyńskiego. Później Krystyna Pawłowicz wyznała swą miłość do mielonych z patelni. Niektórzy mogą odnieść jednak wrażenie, że najbardziej lubią kiełbasę wyborczą.