Oceń
Jak czytamy na stronie Wirtualnej Polski, niemiecki komentator w bardzo negatywnych słowach wypowiedział się w temacie stosunków polsko-niemieckich. Jacques Schuster uważa, że „stosunki między Polską a Niemcami są zerwane” przez rząd polski, który „jest brutalny i nienawistny”.
Główny komentator „Die Welt” Jacques Schuster ocenił w czwartkowym wydaniu dziennika stosunki polsko-niemieckie, które w ostatnim czasie ulegają jedynie pogorszeniu. Wspomniał tam, że to winą Polski jest negatywna atmosfera wokół niechęci władz niemieckich do przekazania czołgów Leopard do Kijowa.
Polska chce się jawić jako najwierniejszy sojusznik Ukrainy i jednocześnie wywierać presję na Niemcy. Dawno już minęły czasy, gdy Warszawa i Berlin próbowały dojść do porozumienia, by wypracować wspólne stanowisko
- twierdzi Schuster.
Niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to Niemcy były „najwierniejszym sojusznikiem Ukrainy”, a „presja” wywierana jest w reakcji na wyraźną niechęć Niemiec do militarnej pomocy Ukrainie. Na tej właśnie niechęci rozgrywa swoją partię antyniemieckich nastrojów partia PiS.
Niemcy „chcą kochać wszystkich”
Zdaniem komentatora „Die Welt” za złe stosunki odpowiedzialne są obie strony. Według Schustera Niemcy „chcą kochać wszystkich i być przez wszystkich kochane”, natomiast władze w Warszawie „potrzebują obrazu odpychającego Niemca, by utrzymać władzę”. Zaznacza jednak, że Berlin popełnił błąd „dając Polsce do zrozumienia, że relacje z Moskwą są ważniejsze niż z Warszawą”.
Ponadto Jacques Schuster określa władze polskie jako „brutalne i nienawistne”, pisząc też, że Niemcy przeszły długą drogę od 1945 roku i są teraz „na wskroś pokojowym społeczeństwem”.
Zwrócił jednakże słusznie uwagę na to, że rząd PiS niszczy polską demokrację, ponieważ „osłabia sądy, a wraz z nimi całe społeczeństwo obywatelskie”. Niemniej Schuster widzi pozytywną przyszłość dla współpracy polsko-niemieckiej.
Stosunki polsko-niemieckie mogą stać się siłą, która w znaczący sposób posunie Europę do przodu
- pisze Jacques Schuster w „Die Welt”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł