18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Wałęsa obrażał Olszewskiego w dniu pogrzebu. "Zapanowałem nad kretynami"

Redakcja
18.02.2019  11:10
Premier Jan Olszewski zmarł i został pochowany, a Lech Wałęsa obrażał go na Facebooku. Poruszał tematy jak Nocna Zmiana i teczki. Pogrzeb go nie powstrzymał
Premier Jan Olszewski zmarł i został pochowany, a Lech Wałęsa obrażał go na Facebooku. Poruszał tematy jak Nocna Zmiana i teczki. Pogrzeb go nie powstrzymał Fot: Facebook.com/Lech Wałęsa, Facebook.com/Ważne Sprawy

Pogrzeb Jana Olszewskiego odbył się w sobotę 16 lutego. W archikatedrze świętego Jana Chrzciciela na Starym Mieście została odprawiona msza. Były premier spoczął na Powązkach Wojskowych. Chociaż były prezydent Lech Wałęsa nie był obecny na pogrzebie, pozwolił sobie na wyjątkowo ostre komentarze w mediach społecznościowych.

Lech Wałęsa opublikował post na Facebooku, w którym nawiązał do słynnej Nocnej Zmiany. Stwierdził, że był to „fałsz, urojenia Kurskiego i popaprańców”. Zaatakował też premiera Olszewskiego pisząc, że legendarny polityk to „nieudacznik”, „chciał pozostać przy korycie”, a sprawa z teczkami została przez niego zainicjowana, by wszystkich podzielić i zniszczyć „mądra lustrację”. Rząd Olszewskiego nazwał najbardziej nieudanym w najnowszej historii Polski.

Lech Wałęsa o Janie Olszewskim w dniu pogrzebu

Zdaniem Wałęsy, Olszewski to „nieodpowiedzialny prowokator”, który zniszczył struktury państwa. Nawiązał też do „kretynów, nad którymi wtedy zapanował" i zapobiegł prawdopodobnie wojnie domowej. W innym poście napisał „ciszej na tą postacią”. Odpowiadając na komentarze stwierdził, że jest mu wstyd za wystawienie Olszewskiego na premiera.

Zapanowałem nad szaleńcami i ich nieodpowiedzialnymi pomysłami udało się mieliśmy szczęście. Miał szczęście, że byłem ja i zapanowałem nad kretynami – pochwalił się Lech Wałęsa na Facebooku.

Internauci zwrócili mu uwagę, że powinien być obecny na pogrzebie Olszewskiego. Przypomnieli mu, że na pogrzebie generała Jaruzelskiego siedział w pierwszym rzędzie.

 

To wyraźnie było za mało dla Lecha Wałęsy. Postanowił też zaatakować Jarosława Kaczyńskiego na Twitterze.

Widzę ze jest tak jak 13 grudnia 1981. Prezes wyspał się, przeczytał Gazetę Wyborcza na swój temat i jako ostatni przybył do kościoła gdzie wszyscy tylko na niego czekaja. „Panstwo” PIS na jednym zdjęciu. Do października 2019 roku – napisał na Twitterze Wałęsa (pisownia oryginalna).
Wałęsa Twitter
Wałęsa Facebook

logo Tu się dzieje