Oceń
Polską wstrząsnęła wieść o katastrofie ekologicznej, jaka rozgrywa się w Warszawie. 50 tys. m. sześc ścieków pływa po Wiśle - wszyscy jesteśmy zagrożeni.
Oczyszczalnia ścieków Czajka w Warszawie miała awarię i przez to aktualnie po Wiśle pływa ogromna ilość ścieków. Wiadomo już, że są to nieoczyszczone ścieki bytowe - tak informował Krzysztof Gołębiewski z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
Katastrofa ekologiczna w Warszawie
Zanieczyszczona woda płynie również do Płocka, w którym przez chwile wydawało się, że może przez tę sytuację zabraknąć wody pitnej. Nie wiadomo jednak, jak bardzo katastrofalne skutki dla mieszkańców objętych nią miast będzie miała ta sytuacja.
Internet zapłonął, wszystkie media mówią tylko o tym - nic dziwnego! Coś takiego nie miało miejsca od wielu lat.
Próbki z Wisły zostały już pobrane do analizy laboratoryjnej. Ciężko sobie nawet wyobrazić, jak mocno może być zanieczyszczona rzeka i co dokładnie w niej teraz pływa.
Mamy do czynienia z ilością 50 tys. metrów sześciennych, która została wrzucona do rzeki Wisły. To jest bardzo duża ilość nieoczyszczonych ścieków, jaka została jednostkowo wrzucona do rzeki Wisły. Nie stwierdziliśmy, że są wrzucone substancje niebezpieczne. Są to ścieki bytowe, ale wiemy, że one również mogą i stanowią zagrożenie dla ludzi, stąd nasz wniosek, by to miejsce zostało zabezpieczone - mówił Gołębiewski.
Na ten moment ciężko określić, w jaki sposób rozwinie się cała sytuacja. Miejmy nadzieję, że woda pitna faktycznie nie okaże się skażona - tak, jak w tym momencie zapewniają władze.
Oceń artykuł