Oceń
Minister zdrowia w Radiu ZET przekazał informacje o stanie pandemii w Polsce. Choć spada liczba wykrywanych zakażeń, znów odnotowujemy horrendalnie wysoką liczbę zgonów.
Najwyższa od zakończenia drugiej wojny światowej śmiertelność - to dramatyczny bilans 2021 roku i pandemii koronawirusa. To przez SARS-COV-2 masowo umierają ludzie, a to, jak potworne żniwo zbiera wirus w Polsce, widać nawet w dziennych statystykach Ministerstwa Zdrowia.
Pandemia w Polsce. Niedzielski podał dane
Najnowsze dane zdradził w czwartek rano, w studio Radia ZET minister zdrowia. Adam Niedzielski poinformował o spadku liczby nowych przypadków, w stosunku do poprzedniego tygodnia i ogromnej liczbie ofiar śmiertelnych COVID-19.
Dzisiejsze statystyki to z jednej strony kontynuacja spadkowego trendu, jeśli chodzi o liczbę zakażeń, bo mamy ich dziś 14 350. Z drugiej strony liczba zgonów jest cały czas bardzo wysoka – 709 zgonów
- powiedział Adam Niedzielski w Radio ZET.
Minister zdradził też, że większość osób zmarłych nie była zaszczepiona przeciw koronawirusowi. Na 709 ofiar, aż 500 nawet nie próbowało uchronić się przed zakażeniem i ciężkim przebiegiem choroby. Jak to jednak możliwe, że umierają również zaszczepieni? - Wśród zaszczepionych ponad 70 proc. to osoby obciążone wielochorobowością - wyjaśnił Adam Niedzielski.
Statystyki jakkolwiek są bardzo przytłaczające, to też pokazują, że warto się szczepić, bo szczepienie jest ochroną przed najcięższymi dolegliwościami - dodał polityk.
Od początku pandemii w Polsce z powodu COVID-19 zmarło już 96 416 osób! Tylko w ciągu ostatniego tygodnia odnotowaliśmy 2 944 śmierci.
Oceń artykuł

