Oceń
Awaria Czajki wciąż nie została usunięta, oczyszczalnia ścieków w Warszawie wciąż zatruwa środowisko naturalne. Koszty naprawy oczyszczalni to jedno, ale może zostać naliczona kara dla Warszawy. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapłaci miliardy?
Awaria oczyszczalni ścieków Czajka to nie tylko zanieczyszczenie środowiska i potworny zrzut ścieków do Wisły. To także pieniądze. Media przypominają jaki był koszt budowy i modernizacji Czajki oraz ile kosztowała naprawa w 2019 roku. Co gorsza, miasto czeka prawdopodobnie kara za wyciek ścieków.
Awaria Czajki w Warszawie - jakie koszt naprawy? Będą kary za ścieki?
Gdy nastąpiła awaria Czajki w 2019 roku, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzymało karę za zatruwanie Wisły ściekami. Wówczas było to 10 milionów złotych kary. Reporterzy rmf24.pl ustalili, że tym razem kara nałożona przez Wody Polskie może być ZNACZNIE WYŻSZA! Wynika to z faktu, że stołeczny ratusz nie zastosował się w pełni do rekomendacji po poprzedniej awarii i utrudniał państwowym urzędnikom monitorowanie sytuacji.
Wszystko też wskazuje na to, że ścieki do Wisły będą zrzucane dłużej. Rok temu trwało to trzy tygodnie, nim udało się zbudować awaryjny rurociąg. Tym razem może być to ponad miesiąc – podaje rmf24.pl
Kara od Unii Europejskiej za ścieki
Inżynier Janusz Waś w Radiu Wnet ostrzegł, że Polska może otrzymać za Czajkę również karę od Unii Europejskiej. Jego zdaniem, grozi nam ponad 5 miliardów euro za problemy ze ściekami.
Media przypominają, że koszt budowy i modernizacji Czajki to miliardy, a awaria oczyszczalni ścieków kosztował ponad 40 milionów złotych. Wiadomo już, że obecna awaria potrwa znacznie dłużej i koszt będzie wyższy. Ustalono również kto zapłaci za awarię Czajki.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
