Oceń
Organizacje prozwierzęce i ekologiczne wygrały, Ustawa Prawo Łowieckie została zmieniona i zabrania się wykonywania polowania w obecności lub przy udziale dzieci po niżej 18. roku życia. Wojciech Cejrowski się zagotował, bo uważa zabijanie zwierząt za piękną tradycję i chce, by dzieci uczyły się polować.
Wojciech Cejrowski za swoje poglądy tym razem może pójść boso. Zbulwersował się, ponieważnie może zabrać swojej 17-letniej siostry na polowanie, ale za to może ona legalnie pracować w rzeźni. Podróżnik twierdzi, że łowiectwo to piękna polska tradycja i zwraca uwagę, że polscy malarze tworzyli piękne obrazy o polowaniach, na których widać jak np. z kaczek kapie krew. Uważa, że rodzice dzieci powinni sami decydować, czy zabiorą swoje pociechy na polowanie.
Cejrowski, polowanie i pokot
Bosy komik uważa, że pokot i stanie dumnie nad martwymi zwierzami dla niektórych jest piękne. Polowania nazwał „piękną tradycją” i przy okazji pochwalił amerykański zwyczaj, gdy dziadek zabiera dzieci na pierwsze polowanie.
W Ameryce 5-letnich chłopców dziadek zabiera na pierwsze polowania, dostają strzelbę odpowiedniego rozmiaru i strzelają swojego pierwszego jelenia. Przepiękna tradycja, buduje relacje międzypokoleniowe, piękny męski sport, nie widzę w tym nic zdrożnego. Potem pokazuje się dzieciom, że to nie było zastrzelenie dla zastrzelenia, ale zjada się mięso, albo dla trofeów, które wiszą na ścianie - powiedział Cejrowski w "Radiowym Przeglądzie Prasy".
Trofea ze zwierząt
Cejrowski popiera również wieszanie trofeów z zabitych zwierząt w domu na ścianie. Uważa je za „nagrodę za celność, za wytrwałość, za całonocne siedzenie na ambonie”. Poza tym, z zabitego zwierzęcia można zrobić kotlety. Podkreślił również, że gdy odwiedzają go jego chrześniacy, zawsze zabiera ich na polowanie.
Wojciech Cejrowski orze PiS jak pole i chwali zabijanie zwierząt na polowaniach:
Oceń artykuł