co tu się

Skandal w Polsce! TESTY NA KORONAWIRUSA ZNIKAJĄ

Emilia Waszczuk
16.11.2020  12:18
Coraz mniej testów na koronawirusa w Polsce
Coraz mniej testów na koronawirusa w Polsce Fot: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

Liczba zakażeń wcale nie spada, a pandemia panoszy się w Polsce i jest nie do zatrzymania? Ministerstwo Zdrowia pokazało oburzające, szokujące dane.

Sytuacja epidemiczna w Polsce się poprawia? Na dwoje babka wróżyła... Niby mamy spadek liczby nowych zakażeń, statystyki obejmują jednak tylko osoby, które zostały poddane badaniom. Jaka jest faktyczna liczba osób zakażonych koronawirusem SARS-COV-2 nie wiadomo i szybko się nie dowiemy. Wszystko wskazuje bowiem na to, że Polska wraca do modelu "nie ma testów, nie ma epidemii".

Przez cały ostatni tydzień liczba nowych, wykrytych przypadków, oscylowała każdego dnia w granicach 20-25 tysięcy. To duży spadek względem wcześniejszych dni, gdy powoli dochodziliśmy do niebezpiecznej granicy 30 tysięcy diagnoz na dobę. Warto wspomnieć, że to właśnie 30 tys. przypadków dziennie miało zdecydować o wprowadzeniu w Polsce narodowej kwarantanny i ograniczaniu działalności kolejnych branż. Nagle jednak sytuacja się odwróciła.

Coraz mniej testów na koronawirusa

Polacy szybko znaleźli powód tej zaskakującej odmiany - to liczba testów, która z każdym kolejnym dniem spadała, by w ostatnią niedzielę przebić granicę wstydu i wywołać niemałe oburzenie. Ostatniej doby wykonano zaledwie 35,1 tys. badań w kierunku koronawirusa SARS-COV-2!

Dlaczego liczba testów jest tak ważna? I czemu 35 tysięcy badań to mało? Każdego dnia ostatniego tygodnia rósł procent pozytywnych wyników testów na SARS-COV-2, Ostatnia doba przyniosła prawdziwy rekord - zakażenie potwierdzono u więcej niż co drugiego badanego pacjenta. Pozytywne przypadki to aż 59,3 procent wszystkich testów!

Rząd manipuluje danymi o pandemii?

Czy to wszystko oznacza, że rząd manipuluje danymi i próbuje ukryć przed Polakami skalę pandemii, by zaoszczędzić na lockdownie i rekompensatach? Zarzuty te rano odpierał szef KPRM Michał Dworczyk. Odniósł się do nich także minister zdrowia Adam Niedzielski.

O tym, ile mamy wykonywanych w Polsce testów, w przeważającej mierze decyduje liczba zleceń wystawianych przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Im więcej pacjentów objawowych zgłasza się do przychodni czy na teleporadę, tym więcej testów

- powiedział, sugerując, że rząd nic wspólnego z testowaniem nie ma. Jeśli ktoś zleca za mało badań, jest to tylko i wyłącznie wina lekarzy.

Niedziela to dzień, gdy większość przychodni nie pracuje... Tego dnia lekarze POZ wystawili... 549 skierowań na badania.

Czytaj także