Oceń
Nie żyje Marek Pasionek, zastępca prokuratora generalnego. W prokuraturze służył od ponad 30 lat i nadzorował m.in. pracę zespołu śledczego zajmującego się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Marek Pasionek był zastępcą prokuratora generalnego. Mężczyzna służył w prokuraturze ponad 30 lat i w czasie swojej kariery zawodowej nadzorował m.in. pracę zespołu śledczego zajmującego się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Nie żyje Marek Pasionek, zastępca prokuratora generalnego
O jego śmierci poinformowała Prokuratura Krajowa, dla której tym samym nastał naprawdę czarny dzień. To wielka strata nie tylko dla najbliższej rodziny prokuratora Pasionka, ale również dla ceniących jego doświadczenie współpracowników.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj rano zmarł prokurator Marek Pasionek - zastępca prokuratora generalnego
- napisano na stronie Prokuratury Krajowej.
Jak przekazano, prokurator Pasionek służył w prokuraturze od 1989 r. i prowadził największe śledztwa w sprawach dotyczących przestępczości zorganizowanej. W latach 1993-1997 był pięciokrotnie uhonorowany przez ówczesnych ministrów sprawiedliwości nagrodami za szczególne osiągnięcia w pracy śledczej. W 2004 r. odznaczono go Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Od 12 grudnia 2005 r. do 25 maja 2007 r. był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Od 2007 r. był prokuratorem Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie.
W 2010 r. Pasionek był prokuratorem nadzorującym śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy samolotu Tu-154 w Smoleńsku. Prokurator zmarł w wieku 61 lat, zostawił żonę i dwójkę synów.
Oceń artykuł

