Oceń
Kolejny groźny wypadek samochodowy w Polsce. Potwierdzono, że we wtorek autobus w Czechowicach-Dziedzicach nagle zjechał ze skarpy. Niestety, docierają do nas informacje o rannych osobach.
Czechowice-Dziedzice i wypadek autobusu. Pojazd czechowickiej komunikacji miejskiej niespodziewanie wypadł z drogi i zjechał ze skarpy. Wciąż nie udało się ustalić jaka była przyczyna wypadku. Potwierdzono natomiast, że kierowca autobusu był trzeźwy.
Czechowice-Dziedzice i wypadek autobusu
PAP podaje, że autobusem podróżowała trójka pasażerów. Dwie osoby wyszły z wypadku bez szwanku. Niestety, 46-letnia kobieta doznała poważnego urazu głowy i konieczna była hospitalizacja. Wiadomo już, że jest przytomna, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Rzecznik bielskiej policji asp. Ilona Michalczyk poinformowała PAP, że wstępne ustalenia wskazują na to, iż 35-letni kierowca solarisa z nieustalonych przyczyn przejechał przez skrzyżowanie na wprost i zjechał z niewielkiej skarpy. Pojazd finalnie zawisł na skarpie.
Wypadek autobusu w Czechowicach-Dziedzicach wydarzył się we wtorek 16 marca ok. 4.30. Nowoczesny autobus Solaris Urbino 12 Hybrid, jaki trafił do czechowickiego taboru w zastępstwie jednego z autobusów hybrydowych (konieczne było przeprowadzenie dłuższego serwisu gwarancyjnego) rozpoczynał właśnie kurs na linii nr VII, gdy z nieustalonych dotąd przyczyn w rejonie skrzyżowania ulic Węglowej i Górniczej wypadł z drogi i zawisł na skarpie – informuje Dziennik Zachodni.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
