Oceń
Projekt obywatelski wprowadzający surowe kary za przerywanie ciąży trafił do Sejmu. Jego autorzy żądają całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Po przyjęciu ustawy za "pozbawienie życia" płodu będzie groziła kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Autorem kontrowersyjnego projektu, który trafił na stół marszałek Elżbiety Witek, jest zarządzana przez Mariusza Dzierżawskiego Fundacja Pro - prawo do życia. Podpis pod pomysłem radykalnego zaostrzenia prawa aborcyjnego złożyło 130 tysięcy osób.
Projekt zakłada między innymi, że "dzieckiem jest człowiek od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności". Dokument zawiera także nową definicję "dziecka poczętego", którym jest każde "dziecko w okresie do rozpoczęcia porodu w rozumieniu art. 149".
Całkowity zakaz aborcji w Polsce
Jeśli ustawa wejdzie w życie za uśmiercenie "dziecka poczętego" będzie groziła kara od 5 do 25 lat więzienia lub dożywocie. Co więcej, za nieumyślne spowodowanie śmierci projekt przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W szczególności państwo zobowiązane jest strzec życia ludzkiego, ponieważ prawo do życia jest fundamentem wszelkich praw ludzkich. Pozbawienie człowieka prawa do życia oznacza pozbawienie go wszelkich praw w porządku doczesnym - piszą autorzy projektu.
Obecnie polskie prawo dopuszcza aborcję w przypadkach, gdy gwałtu lub zagrożenia życia, lub zdrowia matki. Nowa ustawa przekreśliłaby nawet te i tak surowe zasady przerywania ciąży w Polsce.
Oceń artykuł