Oceń
Województwo lubelskie i jeż, który przeżył katowanie i tortury jak z horroru. Media ujawniają, że znęcali się nad nim młodzi ludzie i wydłubali mu oczy zapałkami. Przeżył, ale jego życie do ostatnich dni jest zamienione w koszmar.
Jeszcze młodzież czy już bezduszne potwory? W okolicach Zamościa mężczyzna spacerujący z psem dostrzegł grupę nastolatków masakrujących jeża. Uciekli, a mężczyzna zawiadomił służby i ssak trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach.
Jeż cudem został uratowany, ale okazało się, że nastolatkowie wydłubali mu oczy zapałkami. Jedna nadal była wbita w oczodół! Zwierzak dochodzi do siebie, ale ma zrujnowaną psychikę - jest agresywny i nerwowy. Nigdy nie wróci na wolność.
Był sobie mały jeż. Jeż nikomu nie wchodził w drogę, był bardzo pożyteczny - zjadał owady, małe gryzonie. Dopiero uczył się dorosłego życia. Niestety na swojej drodze spotkał znudzonych, młodych "ludzi", którzy zrobili sobie z małego jeża żywą zabawkę – podaje Stowarzyszenie Leśne Pogotowie - iOśrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w mediach społecznościowych.
Sprawców tej makabry nie udało się załapać. Znając polskie realia, to bestie pozostaną bezkarne.
Dzieci okaleczyły jeża - niewyobrażalne okrucieństwo:
Oceń artykuł
Tu się dzieje
