Oceń
Jolanta Kwaśniewska nie szczędzi słów pierwszej damie. Agata Kornhauser-Duda sama zasłużyła sobie na antypatię społeczeństwa i sprzeciw wobec gigantycznej pensji dla niej.
Agata Kornhauser-Duda to milcząca pierwsza dama. Przez pięć lat prezydentury męża ciężko było usłyszeć jej głos, a jeśli do obywateli dochodziły informacje o kobiecie, były to zwykle zdjęcia wystrojonej prezydentowej, towarzyszącej Andrzejowi Dudzie.
Niestety, pani Agata nie dała się poznać jako pierwsza dama aktywna. Teraz jednak znów zrobiło się o niej głośno - Sejm wymyślił, by przyznać jej comiesięczną pensję. Milczenie jest ponoć złotem, więc Agata Kornhauser-Duda zarabiałaby około 18 tysięcy złotych!
Jolanta Kwaśniewska ostro o Agacie Dudzie
Działalność, a raczej milczenie Agaty Dudy, postanowiła skomentować była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska. Kobieta dała się poznać jako niezwykle aktywna, rzadko stojąca w cieniu męża i bardzo zaangażowana prezydentowa. Dziś ma więc kilka gorzkich słów i mądrych rad dla koleżanki po fachu.
Jolanta Kwaśniewska oceniła, że to właśnie przez milczenie społeczeństwo oburzyło się na pensję dla pierwszej damy. - Gdyby pierwsza dama była bardziej aktywna, może ta pensja byłaby łatwiejsza do zaakceptowania - wyrokuje Kwaśniewska. Stwierdziła też, - podobnie, jak wielu przed nią - że pandemia zdecydowanie nie jest czasem na podejmowanie tak kontrowersyjnych decyzji jak gigantyczne wynagrodzenie dla pierwszej damy i ogromne podwyżki dla polityków.
Jakie rady ma pani Jolanta dla pani Agaty? Przede wszystkim zacząć coś robić, tak, by ludzie ją widzieli i doceniali. I jeszcze jedno - nie milczeć, gdy obywatele protestują, tylko próbować wesprzeć ich w trudnym czasie.
Pierwsza Dama ma ogromne możliwości. Może sobie wybrać, o co będzie walczyć. Na przykład, jeśli jest nauczycielką, może wspierać ludzi ze swojego zawodu. Takie są oczekiwania. W czasie strajku nauczycieli w zeszłym roku ja bym maszerowała na przedzie
- powiedziała Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z "Wirtualną Polską".
Agata Duda dostanie pensję?
14 sierpnia Sejm przyjął nowelizację ustawy o wynagrodzeniach polityków. Jak na razie dokument czeka na ponowne rozpatrzenie w Sejmie po tym, jak odrzucił go Senat. Jeśli posłowie zdecydują o podwyżkach, jednocześnie dadzą pensję pierwszej damie. Agata Duda będzie zarabiać około 18 tysięcy złotych miesięcznie.
Tymczasem z Kancelarii Prezydenta tuż po ogólnopolskim oburzeniu nowelizacją prawa dopłynęły głosy, że Agata Duda wcale nie chce pieniędzy. Pierwszej damie zależy ponoć jedynie na opłacaniu jej składek ZUS.
Oceń artykuł

