Oceń
Aktywistka pro-life Kaja Godek znalazła się na liście najbardziej wpływowych Polek według rankingu „Wprost”. Ku jej zaskoczeniu, pierwsze miejsce zajęła Marta Lempart. Działaczka Fundacji Życie i Rodzina skomentowała wyniki zestawienia na Facebooku.
Kaja Godek znalazła się na 7. miejscu w rankingu najbardziej wpływowych Polek. Jak uważa, jest to dobry wynik, ale nie ukrywa również, że mógł być lepszy.
Dziękuję za dostrzeżenie mojej pracy na rzecz ochrony życia dzieci zagrożonych aborcją – skomentowała aktywistka.
Dziennikarze tygodnika docenili wpływ Godek w kształtowanie debaty publicznej, ale także wytknęli palnięcie największej "Biologicznej Bzdury Roku". Aktywistka pro-life stwierdziła wcześniej, że orientacja seksualna nie istnieje.
Kaja Godek krytykuje Martę Lempart
Po ogłoszeniu wyników Kaja Godek podtrzymała swoje kontrowersyjne stanowisko dotyczące orientacji seksualnej.
Kolejny raz podkreślam: tzw. "orientacja seksualna" to biologiczna bzdura i to nie tylko roku. W obszarze płciowości istnieje norma (hetero) i odstępstwa od niej (wszystko poza hetero), a nie jakieś "orientacje" - orzekła Kaja Godek.
Antyaborcyjna działaczka skierowała także ostre słowa w stronę Marty Lempart. Jak twierdzi, liderka Strajku Kobiet nie zasługuje na pierwszą pozycję w zestawieniu.
To niezbyt usprawiedliwione, bo Lempart przegrała tę wojnę i prawo jest takie, jak chcieli normalni ludzie - stwierdziła Godek na Facebooku.
Wraz z Martą Lempart na pierwszej pozycji rankingu znalazła się Julia Przyłębska, ogłoszona wcześniej największym odkryciem towarzyskim Jarosława Kaczyńskiego.
Oceń artykuł

