Oceń
Akcja ratunkowa w kopalni Pniówek w Pawłowicach po wybuchu metanu trwa już drugą dobę. Podano nowe informacje o liczbie ofiar śmiertelnych, a ratownicy starają się zapewnić powietrze osobom uwięzionym pod ziemią. Obecne poszukiwania dotyczą siedmiu osób: pięciu kopalnianych ratowników i dwóch górników. Teren śląskiej kopalni odwiedzi prezydent Andrzej Duda.
Wybuch metanu w kopalni Pniówek na Śląsku. Akcja ratunkowa trwa kolejną dobą, a pod ziemią wciąż znajduje się 7 osób, górników i ratowników. Zastępy ratownicze wciąż nie mogą do nich dotrzeć, a poszkodowanym wkrótce skończy się powietrze. Jak podaje Jastrzębska Spółka Węglowa, powstać ma specjalny lutniociąg, czyli rurociąg doprowadzający tlen pod ziemię.
Kopalnia Pniówek. Dramatyczna akcja ratunkowa i Andrzej Duda
Do zaginionych pod ziemię wciąż nie można zejść ze względu m.in. na wysokie stężenie metanu. Potwierdzono natomiast, że do wybuchu i zapalenia metanu doszło w rejonie prowadzącej wydobycie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów. Gdy pod ziemię zeszli pierwsi ratownicy, doszło do wybuchu wtórnego.
Ranni i ofiary śmiertelne wybuchu w kopalni. Tragiczny bilans
Oficjalnie podano, że jak na razie w wyniku wybuchu w kopalni śmierć poniosły cztery osoby. Trzy zmarły na miejscu, a jedna w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Wiele osób zostało rannych i hospitalizowanych. Wiadomo, że 5 górników jest leczonych obecnie na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Ranni górnicy przeszli zabiegi, m.in. oczyszczenia ran, aplikacji specjalistycznych opatrunków, w tym opatrunków z owodni, a także sesje w komorze hiperbarycznej. Jednemu z pacjentów założono hodowlę komórek skóry. Dyrektor szpitala dr Mariusz Nowak poinformował w środę, że rokowania są poważne – podaje Polsat News.
W środę rannych górników odwiedzili premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski. W czwartek Śląsk odwiedzi prezydent Andrzej Duda. Spotka się m.in. z ratownikami.
Oceń artykuł