Oceń
Koronawirus w Polsce się nie poddaje, liczba zakażonych i zmarłych rośnie każdego dnia. Okazuje się jednak, że to dopiero początek dramatu. Waszyngtoński Instytut Pomiarów i Oceny Stanu Zdrowia przedstawił nowe prognozy dla Polski. Liczba zgonów na COVID-19 nas zmiażdży.
Premier Mateusz Morawiecki na dzisiejszej konferencji prasowej zapewniał, że respiratorów nie zabraknie i zapowiedział nowe obostrzenia. Jakby nie wiedział, że już teraz nie ma miejsc w szpitalach, brakuje lekarzy i grozi nam zawalenie się systemu ochrony zdrowia. Na domiar złego, Waszyngtoński Instytut Pomiarów i Oceny Stanu Zdrowia przedstawił nowe prognozy dot. zachorowań na koronawirusa. Polska powinna szykować się na katastrofę…
Koronawirus - prognozy dla Polski, potworna liczba zgonów
Łącznie od początku epidemii w Polsce potwierdzono obecność koronawirusa u 175 tys. 766 osób. Szczyt zachorowań i totalna masakra przewidywana jest na połowę grudnia. Jak informuje Radio ZET, testy na koronawirusa mogą wówczas wykrywać nawet 283 tys. nowych przypadków dziennie.
Z prognozy IMHE wynika, że przy poluzowaniu obostrzeń szczyt pandemii koronawirusa w Polsce przypadnie na początku stycznia. Dzienna liczba ofiar wirusa SARS-CoV-2 może wynieść ok. 1746 osób – informuje radiozet.pl
Na tym jednak epidemia koronawirusa w Polsce się nie skończy. Przy powszechnym stosowaniu maseczek, w lutym dzienna liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem ma wynieść ok. 21 tysięcy. Jeśli obostrzenia zostaną poluzowane, dziennie możemy odnotowywać nawet 101 tys. nowych przypadków dziennie. Oznacza to ok. 190 zgonów dziennie. Według prognozy IMHE w Polsce do lutego 2021 roku na Covid-19 umrze łącznie 35 277 osób.
Oceń artykuł