Oceń
We wtorek premier Mateusz Morawiecki przekazał informację, która mogła rozzłościć wielu Polaków. Rząd nakazuje odwołanie wszystkich imprez masowych w kraju. Kibice nie wezmą udziału w meczach, fani w koncertach, a wierni we mszach świętych?
Koronawirus roznosi się po świecie. We wtorek wczesnym popołudniem wiadomo było już o 20 osobach zarażonych w Polsce. Ministerstwo Zdrowia i sanepid twierdzą przy tym, że to dopiero początek.
Aby zapobiec epidemii, rząd PiS postanowił podjąć naprawdę drastyczne kroki. Z dnia na dzień poinformowali o odwołaniu wszystkich imprez masowych w kraju.
Obserwując wszystko wokół i czytając zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, a także w dyskusjach z wieloma naszymi partnerami, premierami, prezydentami innych państw podejmujemy decyzje, które mają na celu zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ograniczanie jego skutków społecznych, ograniczanie jego skutków przede wszystkim dla zdrowia publicznego
- uzasadnił premier Mateusz Morawiecki.
Impreza masowa - co to?
Co dokładnie oznacza zakaz imprez masowych? Jakie wydarzenia się nie odbędą? O tym mówi ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Zgodnie z prawem i wtorkowym zarządzeniem, odwołane zostaną między innymi duże koncerty, festiwale, imprezy, targi, mecze:
- na stadionach i "innych obiektach otwartych", gdzie liczba miejsc jest większa niż 1000,
- w halach i budynkach, gdzie liczba miejsc jest nie mniejsza niż 500, a dla imprez sportowych - 300.
Jeśli posiadamy więc bilety na mecze, festiwale czy koncerty, wypatrujmy informacji od organizatorów, czy te zostaną odwołane i co z możliwością odzyskania pieniędzy za wejściówki. UWAGA! Prawo jest po naszej stronie - w przypadku odwołania imprezy nie z naszej winy, organizator zobowiązany jest do zwrotu kosztów biletu!
Oceń artykuł
Tu się dzieje
