Oceń
Zaraza atakuje kościół katolicki! Koronawirus SARS-COV-2 rozpanoszył się wśród hierarchów Z Konferencji Episkopatu Polski.
Koronawirus dopadł najwyższe władze kościelne w Polsce. W ostatnich dniach zakażenie potwierdzono u przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, wcześniej u sekretarza KEP Artura Mizińskiego. We wtorek zmarł bp senior archidiecezji poznańskiej Bogdan Wojtuś. A to nie koniec zakażeń.
Od początku pandemii w Polsce koronawirusa SARS-COV-2 stwierdzono u 17 biskupów KEP, z czego 14 jest obecnie chorych, a jeden zmarł. Księża nie wiedzą, gdzie jest źródło zakażeń...
Koronawirus w kościele. 14 biskupów zakażonych
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Leszek Gąsiak poinformował, że faktycznie, koronawirus dopada najwyższych duchownych, nikt nie jest jednak w stanie stwierdzić, gdzie się zakażają.
Pochodzą z różnych rejonów Polski. Tylko część z zakażonych brała udział w Zebraniu Plenarnym KEP w Łodzi w dniach 5-6 października. Wszystko to sprawia, że nie jest łatwo jednoznacznie określić, gdzie znajduje się źródło zakażeń - twierdzi.
O jakim zgromadzeniu wspomina? Na początku października w Łodzi odbyło się Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Zebrani biskupi KEP na pamiątkę zrobili sobie wspólne zdjęcie. Oto kilkudziesięciu starszych panów - czyli ludzi w grupie ryzyka - w czasach szalejącej epidemii, pokazało, że zupełnie ignorują jakiekolwiek ograniczenia i zalecenia sanitarne.
Na zdjęciu duchowni nie mają maseczek i nie zachowują dystansu społecznego, choć biuro prasowe KEP twierdzi zupełnie inaczej. Tuż po tym, jak fotka obiegła media, wydali oficjalne oświadczenie, w którym zapewniają, że "podczas Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Łodzi dołożono wszelkich starań, aby były zachowane wszystkie możliwie dostępne środki bezpieczeństwa – maseczki, płyny do dezynfekcji, zachowanie dystansu, wietrzenie pomieszczeń".
Koronawirus w KEP. Biskupi pozakażali się od siebie?
Po wspomnianym zgromadzeniu nagle wśród biskupów KEP zaczęto odnotowywać kolejne przypadki zakażeń koronawirusem. Pierwszy był abp Wiktor Sworc z archidiecezji katowickiej (10 października). Trzy dni później potwierdzono zakażenie u biskupów z diecezji opolskiej: Andrzeja Czai i Rudolfa Pierskały. Jeszcze tego samego dnia koronawirusa potwierdzono także u sekretarza KEP bp. Artura Mizińskiego.
14 października kuria archidiecezji poznańskiej przekazała informację o zakażeniu u biskupa pomocniczego Szymona Stułkowskiego. Tego dnia koronawirusa potwierdzono także u ordynariusza zielonogórsko-gorzowskiego bp. Tadeusza Lityńskiego oraz emerytowanego biskupa pomocniczego Pawła Sochy.
17 października zakażony koronawirusem okazali się przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisław Gądecki i biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej Grzegorz Balcerek. Również 17 października zakażenie stwierdzono u bp. seniora Bogdana Wojtusia z archidiecezji gnieźnieńskiej.
18 października pozytywne wyniki testów otrzymali biskupi z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. To biskupi Edward Dajczak i Krzysztof Włodarczyk. O zakażeniu bp. Wiesława Meringa diecezja włocławska poinformowała z kolei 20 października, duchowny nie brał jednak udziału w sesji KEP na początku miesiąca (podobnie jak zdiagnozowany 9.10 bp Roman Pindel).
Oceń artykuł

