Oceń
Koronawirus w Polsce to epidemia nie do zatrzymania? Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że bilans chorych rośnie. Są kolejne przypadki SARS-CoV-2 w naszym kraju, a nowe prognozy ministra nie są optymistyczne.
Epidemia koronawirusa w Polsce narasta, chociaż został ogłoszony stan zagrożenia epidemicznego. W poniedziałek 16 marca Ministerstwo Zdrowia na Twitterze poinformowało, że mamy 25 nowych przypadków.
Potwierdzone przypadki dotyczą 9 osób z woj. dolnośląskiego (Wrocław i Wałbrzych), 5 osób z woj. mazowieckiego (Warszawa), 3 osób z woj. wielkopolskiego (Kalisz i Poznań), 2 osób z woj. opolskiego (Opole), 2 osób z woj. śląskiego (Cieszyn, Tychy), 2 osób z podkarpackiego oraz 2 osób z woj. łódzkiego (Łódź) – informuje Ministerstwo Zdrowia na Twitterze.
Jak wynika z oficjalnego komunikatu, tylko jedna osoba jest w stanie średnim, pozostali pacjenci są w stanie dobrym.
Obecnie w Polsce jest już 150 osób zakażonych koronawirusem. Do tej pory odnotowano 3 przypadki śmiertelne. Minister zdrowia Łukasz Szumowski w niedzielnym programie „#Newsroom” Wirtualnej Polski zapowiedział jednak, że niedługo w Polsce odnotowanych będzie 1000 przypadków zachorowań. Tymczasem specjaliści w Chinach podali, kiedy skończy się epidemia, i są to DOBRE WIADOMOŚCI!
Oceń artykuł

