Oceń
Epidemia w Polsce nie gaśnie. Minister Łukasz Szumowski zapowiedział, że w najbliższym czasie prawdopodobne jest ponowne wprowadzenie dużych ograniczeń.
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski pojawił się w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. Polityk rozmawiał oczywiście o koronawirusie i sytuacji Polaków w związku z epidemią. Niestety, nie miał dla nas zbyt wielu dobrych informacji - zawyrokował między innymi ponowne wprowadzenie części niewygodnych i uciążliwych ograniczeń.
Szumowski odniósł się do niepokojącej sytuacji w polskich sklepach. Już przed majówką Polacy poszli na zakupy, by w weekend majowy opuścić domy. 4 maja otworzyły się galerie handlowe, a tłumy ruszyły na upragnione zakupy. To może oznaczać nagły skok liczby zakażeń koronawirusem.
Znów ograniczenia w poruszaniu się
Minister zdrowia sytuacją jest oczywiście zaniepokojony i już zapowiedział, że lada dzień możemy spodziewać się ponownego wprowadzenia poważnych restrykcji.
To niemożliwe, by wrócić do tak dużego "zamrożenia", jakie wprowadziliśmy w poprzednich tygodniach. Taśma może jednak pójść do tyłu, a na pewno zatrzymać w przewijaniu do przodu. To znaczy, że kolejny etap luzowania obostrzeń może zostać zamrożony. Być może jakieś restrykcje w poruszaniu się mogą zostać wprowadzone
- powiedział w TVN.
Jak dodał, może to być niezbędne, by Polska w końcu wydostała się z epidemii.
W końcu celem jest doprowadzenie do takiego stanu, by w sposób możliwe bezpieczny - choć on nigdy nie będzie całkowicie bezpieczny - wrócić do nowej normalności. Czyli do pracy, do wyjścia na ulicę - powiedział.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
