Oceń
Pierwsze, silne ognisko zakażeń koronawirusem SARS-COV-2 w Polsce. W jednym miejscu zdiagnozowano już 27 pacjentów. Kolejne osoby czekają na badania.
Zaczęło się niewinnie. U pielęgniarki ze szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą wystąpiły objawy typowe dla COVID-19. Kobieta w poniedziałek 16 marca trafiła do izolatki. Testy wykazały, że zakaziła się koronawirusem.
Pielęgniarka trafiła do szpitala zakaźnego w Radomiu, a w placówce w Nowym Mieście zarządzono kwarantannę. Po kilku dniach okazało się, że choruje już kilkanaście osób. W sobotę przyszedł nowy kryzys.
27 stwierdzonych przypadków
Zakażonych koronawirusem SARS-COV-2 jest już co najmniej 27 osób - w tym personel medyczny i pacjenci. W obawie przed szerszym rozprzestrzenianiem się koronawirusa podjęto decyzję o ewakuacji placówki.
Pacjenci, których nie objęła kwarantanna, a są w dobrym stanie, wracają do domów. Inni transportowani są do pobliskich szpitali. W placówce w Nowym Mieście ciągle byli jednak także ludzie, którzy mieli kontakt z zakażonymi. Część z nich przewożona jest do szpitala MSWiA w Warszawie.
Nie wiadomo dokładnie, kto był źródłem masowego zakażenia, a co za tym idzie, od kogo zaraziła się pielęgniarka. Podejrzenia padają jednak na leczoną na oddziale wewnętrznym pacjentkę z zapaleniem płuc.
Oceń artykuł