Oceń
Koronawirus w Polsce to rosnące zagrożenie, liczba chorych wzrasta codziennie, a niektórzy zarażają, chociaż obce są im objawy COVID-19. Okazało się, że w Jeleniej Górze nosicielem SARS-CoV-2 jest kierowca autobusu. Sanepid szuka i ostrzega pasażerów!
Epidemia koronawirusa w Polsce nabiera na sile, a premier Mateusz Morawiecki ujawnił w CNN szokujące prognozy, ilu Polaków zachoruje na COVID-19. Tymczasem wirus zaatakował w Jeleniej Górze, a jak podaje „Super Express”, nosicielem jest kierowcą autobusu PKP Tour, który jeździł na trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Trafił do szpitala w Bolesławcu. Jego stan jest dobry.
Koronawirus w autobusie
O sprawie na Facebooku poinformował prezydent miasta Jerzy Łużniak. Ujawnił, że zakażony kierowca wykonywał kilka kursów dziennie, a osoby, które mogły z nim podróżować, proszone są o kontakt z powiatową stacją epidemiologiczną w Jeleniej Górze. Obowiązkowo muszą u nich zostać wykonane testy na koronawirusa i będą poddani kwarantannie. Sprawa może dotyczyć nawet kilkudziesięciu osób.
Przejazd tym autobusem nie oznacza, że zostaliście zarażeni. Jeżeli będą potrzebne badania, to zostaną wykonane. Proszę podejść do tego spokojnie – uspokaja Łużniak na Facebooku.
71-letni kierowca z koronawirusem w dniach 9-13 marca wykonywał kierowca na trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba
- godz. 13.15
- godz. 16.30
- godz. 18.45
Kursy powrotne:
- godz. 15.40
- godz. 18.25
- godz. 21.00
Z sanepidem muszą skontaktować się osoby, które od 9 do 13 marca podróżowały z zakażonym w godzinach popołudniowych. Na trasie Jelenia Góra-Szklarska Poręba o 13:15, 16:30 i 18:45 oraz ze Szklarskiej Poręby do Jeleniej Góry o 15:40, 18:25 lub 21. Kontakt możliwy jest pod numerami telefonów: 75 64 355 89 lub 75 64 573 92 - apeluje Wirtualna Polska.
Podobny przypadek wydarzył się w województwie mazowieckim. Kierowca PKS Grójec mógł nieświadomie zarażać pasażerów koronawirusem.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
