Oceń
Według zapowiedzi polityków trzecia fala koronawirusa ma być tą ostatnią. Niestety rzeczywistość nie jest tak kolorowa. Polsce grożą kolejne fale pandemii.
Maciej Banach z łódzkiego Instytutu Zdrowia Matki Polki w Łodzi podkreśla, że trzecia fala COVID-19 nie musi być tą ostatnią. Profesor uważa, że szczepienia nie zwalniają z obowiązku przestrzegania restrykcji.
Pomimo tego, że liczba dawek szczepień za chwilę przekroczy w Polsce 5 milionów, trzecia fala nadeszła. Dlatego trzeba ciągle utrzymywać dystans, nosić maseczki i dezynfekować, nie tylko ręce, ale i pomieszczenia. Nie wiemy wciąż przecież na pewno, czy, a jeśli już, to w jakim stopniu, zaszczepione osoby nie transmitują wirusa - poinformował profesor.
Szef Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki porównał obecny etap pandemii ze szczytem jesiennej fali koronawirusa ubiegłego roku. Jednak ze względu na szalejącą w kraju brytyjską sytuację SARS-CoV-2, sytuacja jest nieco inna.
Normalność nigdy nie powróci?
Maciej Banach ostrzega, że tym razem Polacy znacznie ciężej przechodzą chorobę. Śmiertelność hospitalizowanych wzrosła o nawet 60 procent. Jak dodał, lekceważenie restrykcji może doprowadzić do kolejnych fal pandemii.
Bez restrykcyjnych przepisów sanitarnych i radykalnych obostrzeń, skutki trzeciej fali pandemii będą bardzo poważne. Jeśli nie będziemy mądrzy, będą następne fale – czwarta, piąta, a być może nawet szósta i siódma. Jeśli nie będziemy zachowywać się odpowiedzialnie, to naprawdę nie wiem, kiedy wrócimy do normalności - twierdzi profesor.
Zdaniem łódzkiego eksperta, nieodpowiedzialność społeczeństwa może doprowadzić do tego, że nigdy nie nastąpi szansa na powrót do normalności.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
