Oceń
Horror w Lublinie. Strażacy weszli do mieszkania przez balkon i ujrzeli zmasakrowane i rozkładające się zwłoki bez głowy. Przy nich siedział amstraff. Czy Agatka zabiła swojego pana?
Mieszkanie w Lublinie i niewyobrażalna makabra niczym w horrorze Stephena Kinga. Na Tatarach na ulicy Motorowej sąsiedzi wezwali policję, bo w mieszkaniu obok ujadał pies. Wkrótce okazało się, że jego właściciel nie żył od wielu dni, a pies żerował na zwłokach i odgryzł mu głowę. Ujawniono nowe informacje w tej sprawie.
Suka amstaffa niebezpieczna czy po prostu głodna?
Czy suka amstaffa Agatka zabiła mężczyznę? „Kurier Lubelski” podaje, że wstępne wyniki sekcji zwłok wykluczyły, iż pies zagryzł 42-letniego właściciela. Prokurator rejonowy Rafał Majka oświadczył, że ciało zostało naruszone po śmierci. Amstaffka była tak głodna, że zdecydowała się zjeść swojego opiekuna.
Przyczyna śmierci mężczyzny z Lublina nadal nie jest znana, a Majka powiedział "Wirtualnej Polsce", że ze względu na stan zwłok ciężko będzie coś ustalić. Sąsiedzi donoszą jednak, że właściciel psa był chory i skarżył się na dolegliwości jelitowe. Wyglądał podobno na osłabionego i był bardzo blady.
Kochał tę suczkę. Ze schodów znosił ją pod pachą. Ona była bardzo przyjazna i do ludzi i do innych zwierząt – wyznał jeden z sąsiadów. (Fakt)
Oceń artykuł

