Oceń
Bartłomiej Misiewicz to człowiek sukcesu i twardziel. Pełnił ważne funkcje w kraju, a do tego przeżył kilka miesięcy w areszcie. Zapewne taki samiec alfa nie może opędzić się od kobiet. Dla jego wielbicielek mamy złą wiadomość, bo były rzecznik MON być może jest już dożywotnio zajęty.
Bartłomiej Misiewicz po wyjściu z aresztu najwyraźniej szuka miłości, bo na jego Instagramie pojawiło się zdjęcie z tajemniczą kobietą. Byli razem na weselu, ale „Pudelek” sugeruje, że być może oni także powiedzieli sobie sakramentalne „tak”.
Jak podaje wspomniany portal, pupil Antoniego Macierewicza oświadczył się już swojej 26-letniej partnerce, która jest bizneswoman działającą w branży transportowej. Poprosił ją o rękę w romantycznych okolicznościach nad morzem. A może wzięli już ślub? Były rzecznik MON napisał pod ich wspólnym zdjęciem "Państwo Młodzi & państwo Misiewicz".
Są ze sobą od roku, poznali się przez wspólnych znajomych i od razu zaiskrzyło między nimi, a pobyt Bartka w areszcie tylko scementował ich związek - mówił w rozmowie z Super Expressem przyjaciel mężczyzny.
Tymczasem „Super Express pisał niedawno, że wybranką serca Misiewicza jest polska mistrzyni Europy i mistrzyni świata WBC Ewa „Tygrysica” Piątkowska. Przyłapano ich kilka razy na mieście, gdy Miś szarmancko strzepywał śnieg z jej ramion.
Życzymy Misiewiczowi, aby szukanie miłości szło mu tak dobrze jak szukanie pracy.
Oceń artykuł