Oceń
Jacek Polak, gitarzysta i wokalista zespołu Mr. Pollack zmarł z powodu zakażenia koronawirusem. W chwili śmierci miał zaledwie 53 lata. O tej tragedii poinformował fanów brat zmarłego.
Jacek Polak, który był wokalistą i gitarzystą zespołu Mr. Pollack zmarł z powodu COVID-19. Jego śmierć głęboko przeżywają nie tylko fani, ale również znani polscy artyści. Wśród pogrążonych w żałobie jest Grzegorz Skawiński, który nie może wprost uwierzyć, że koronawirus zabrał życie tego wciąż młodego artysty.
Z Wielkim smutkiem zawiadamiam znajomych, muzyków, przyjaciół, że dziś o 13.40 Jacek mój kochany brat odszedł z naszego świata. Dla mnie odszedł wspaniały muzyk, wirtuoz gitary, kompozytor, aranżer, skromny dobry Wielki Człowiek…
- napisał na Facebooku Grzegorz Polak, brat zmarłego.
Nie żyje Jacek Polak. Zabrał go COVID-19
Jacek Polak karierę muzyczną rozpoczął pod opieką ojca Justyny Steczkowskiej, który nauczył go śpiewu w chórze. Zespół Mr. Pollack, z którego był najszerzej znany, założył razem z bratem Grzegorzem w 1989 roku.
W 1990 roku odbyli oni bardzo udane koncerty na festiwalu w Jarocinie, które ostatecznie zaowocowały kontraktem z jedną z wytwórni fonograficznych i płytą "QN". Jacek Polak miał za sobą wielką karierę i występy na scenach światowych, m.in. Niemczech, USA, Belgii oraz Chinach.
Jacek Polak w chwili śmierci miał zaledwie 53 lata. Pandemia COVID-19 zabrała już tak wiele żyć, że strach myśleć o tym, co nas jeszcze czeka w czasie jej trwania.
Oceń artykuł

