Cały świat w szoku

Odkryli masowy grób w Polsce. "8 tysięcy ofiar"

Wojciech Kozicki
14.07.2022  13:01
Odkryli masowy grób w Polsce. "8 tysięcy ofiar Niemców"
Odkryli masowy grób w Polsce. "8 tysięcy ofiar Niemców" Fot: Hubert Hardy/REPORTER/East News

Historia Polski odsłania kolejne mroczne fakty z okresu II wojny światowej. W pobliżu byłego nazistowskiego obozu Soldau odkryto masowy grób. IPN podaje, że w zbiorowej mogli może spoczywać nawet 8 tysięcy ofiar III Rzeszy. O odkryciu i niemieckiej zbrodni pisze cały świat!

Historyczne odkrycie w Polsce. Kolejne zbrodnie Niemców z czasów II wojny światowej wciąż wychodzą na jaw. Tym razem Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że w Lesie Białuckim koło Działdowa, niedaleko miejscowości Iłowo Osada, Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu odkryła masową mogiłę. Mogą znajdować się tam prochy około 8 tysięcy ofiar III Rzeszy z okresu II wojny światowej. W sumie znaleziono tam ok. 17 ton ludzkich prochów. Do tej pory sądzono, że w pobliskim obozie koncentracyjnym Soldau zamordowano ok. 30 tysięcy więźniów, ale rzeczywistej liczby ofiar nigdy nie poznamy, ponieważ Niemcy zniszczyli większość dokumentacji. Jak podaje Wirtualna Polska, „do tej pory udało się zidentyfikować imiona i nazwiska około trzech tysięcy z zamordowanych”.

Odkryli masowe groby z czasów II wojny światowej. O tym znalezisku mówi cały świat

Prokurator Tomasz Jankowski z IPN stwierdził, że to dopiero początek odkrywania historii obozu Soldau. Zapowiedział, że w lesie Bałuckim aż 6 miejsc wciąż wymaga zbadania, a mogą tam spoczywać kolejne ofiary Niemców z czasów II wojny światowej. Prezes IPN przypomina, że w tym miejscu naziści realizowali "Akcję 1005", polegającą na pozbywaniu się śladów masowych zabójstw poprzez wykopywanie i palenie zamordowanych ofiar.

Prokurator IPN Tomasz Jankowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Gdańsku poinformował, że w lesie białuckim znaleziono 17,5 tony prochów ludzkich, co można przypuszczalnie odpowiadać liczbie 8 tys. ofiar. W jamach grobowych w lesie białuckim archeolodzy znaleźli kilkaset przedmiotów m.in. guziki, szkaplerze, krzyżyki nożyki do cięcia papieru. Nie są one spersonalizowane na tyle, by móc za ich pomocą dotrzeć do ich właścicieli, czy ich rodzin – podaje RMF24.pl.

Nie podjęto jeszcze decyzji co stanie się z prochami odnalezionych ofiar. Mogą być pozostawione w masowej mogile, lub zostać przeniesione na cmentarz w Działdowie, gdzie znajdują się prochy innych ofiar obozu KL Soldau.

Odkrycie masowego grobu wywołało poruszenie na całym świecie. O znalezionych mogiłach mówią między innymi media angielskie, francuskie czy nawet arabskie, jak na przykład Aljazeera.

Nazistowski obóz koncentracyjny Soldau powstał w 1939 r. na terenie Działdowa, miejscowości położonej na północ od Warszawy. Założono go z zamiarem mordowania przede wszystkim polskich elit. Trafiali tam duchowni oraz przedstawiciele inteligencji. Pod koniec wojny naziści podjęły działania mające na celu tuszowanie popełnionych zbrodni - wydobywano ciała, polewano je benzyną, a następnie palono i mielono – przypomina Wirtualna Polska.
Czytaj także