Oceń
Wstrząsające ustalenia Niemców. Sprawdzili, co mogło zatruć wodę w Odrze. Ich badania wykazały obecność w rzece wysokiego stężenia zabójczej dla zwierząt i ludzi rtęci.
Trzeba było udziału Niemców w śledztwie nad skażeniem Odry, by dowiedzieć się, czym została zatruta rzeka i co spowodowało masową śmierć ryb i innych organizmów w akwenie? Polski WIOŚ od kilkunastu dni bada próbki wody i wykazał jedynie zbyt wysokie jej natlenienie, a wcześniej mezytylen. I oczywiście nie był w stanie wyjaśnić, co się właściwie dzieje.
Skażenie rzeki dotknęło jednak także naszych zachodnich sąsiadów. I u nich pojawiły się śnięte ryby, władze wydały ostrzeżenia dla ludzi, by nie zbliżać się do wody i rozpoczęły badania. Minęło zaledwie kilkanaście godzin, by ogłosili pierwsze, wstrząsające wyniki.
Rtęć zatruła odrę? Jest zabójczo niebezpieczna dla ludzi
Zdaniem Niemców woda w Odrze została skażona rtęcią! Wyniki ich badań ujawniła telewizja rbb24. Stężenie substancji w wodzie miało być tak wysokie, że na urządzeniach pomiarowych zabrakło skali. Badania mają zostać powtórzone.
Zdaniem Federalnej Agencji Środowiska rtęć jest toksyczna dla ludzi i zwierząt. Substancja nie może być wydalana, gromadzi się w organizmie. Również jeden ze znanych polskich specjalistów, Paweł Grzesiowski, ostrzega: to poważne zagrożenie dla ludzi.
Jeśli potwierdzi się obecność związków rtęci w wodach Odry, to poważne zagrożenie dla ludzi. Rtęć jest toksyczna szczególnie dla dzieci i kobiet w ciąży, uszkadza mózg, nerki, jelita. Rteć wchłania się przez skórę, drogi oddechowe, układ pokarmowy. Należy zachować ostrożność
- napisał Paweł Grzesiowski na Twitterze.
Polskie śledztwo w sprawie skażenia nieskuteczne?
Sprawą skażenia zajęły się polskie służby i polski rząd, jak na razie jednak bez większego powodzenia. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada próbki wody i złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. W tym samym czasie premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że sprawa jest poważna i... organizuje spotkania w tej sprawie z innymi politykami.
Rozmawiałem z Wojewodą Lubuskim Władysławem Dajczakiem, który zdał dokładne sprawozdanie na temat aktualnej sytuacji na Odrze. W piątek zorganizuje on spotkania z samorządowcami w tej sprawie
- przekazał szef polskiego rządu.
Opieszałość i brak efektów w działaniu polskich polityków i służb już surowo ocenia opozycja. - Od ponad dwóch tygodni w Odrze płynie zabójcza substancja. O tym co to jest, Polacy dowiadują się z ustaleń niemieckich służb. Za co wy dranie bierzecie pieniądze? - pisze na Twitterze oburzony Jan Grabiec z PO.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
