Oceń
Szpital, w którym zmarł Kamil Durczok, wydał oświadczenie ws. zgonu dziennikarza. Po wielu spekulacjach podano oficjalną przyczynę śmierci. Co zakończyło życie prezentera w wieku zaledwie 53 lat?
Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz odszedł 16 listopada w godzinach porannych. Cała Polska pogrążona w smutku i szoku zastanawia się, co było przyczyną śmierci 53-latka. Po wielu spekulacjach na ten temat, szpital, w którym zmarł prezenter, postanowił wydać oświadczenie.
Do tej pory nie było wiadomo, co spowodowało przedwczesny zgon Kamila Durczoka. W mediach pojawiały się spekulacje, na temat tego, czy była to choroba alkoholowa, nowotworowa, a może niespodziewany wypadek.
Szpital w Katowicach, w którym umarł dziennikarz, postanowił w związku z tym wydać specjalne oświadczenie. Poznaliśmy tym samym oficjalną przyczynę śmierci Kamila Durczoka.
Oświadczenie szpitala ws. śmierci Kamila Durczoka
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach przekazało we wtorek rano oficjalny komunikat w sprawie śmierci Durczoka.
Pacjent został przyjęty wczoraj o godzinie 13.45 na Izbę Przyjęć, przekazany na oddział Chorób Wewnętrznych, Autoimmunologicznych i Metabolicznych, a następnie przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii
- podało biuro prasowe placówki.
Stan pacjenta określano jako bardzo ciężki. Pacjent zmarł o godzinie 4.23 (16.11 br.) w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia
- czytamy w komunikacie szpitala.
"Łączymy się myślami z rodziną w tym trudnym czasie oraz składamy najszczersze wyrazy współczucia" - dodano na koniec oficjalnego oświadczenia placówki.
Oceń artykuł

