Oceń
Koronawirus w Polsce dopiero się rozkręca i trwa dyskusja, czy cmentarze na 1 listopada powinny być zamknięte. Wreszcie w tej sprawie zostały podjęte konkretne decyzje. Czy Polacy masowo ruszą na groby na Wszystkich Świętych?
Trwa gorąca dyskusja w Sejmie, system ochrony zdrowia przestaje działać, a premier Mateusz Morawiecki już zapowiada trzecią falę epidemii koronawirusa. Czy w takim razie cmentarze na Wszystkich Świętych zostaną zamknięte? Jak ujawnia RMF FM, rząd PiS i Episkopat Polski po negocjacjach zawarły w tej sprawie porozumienie.
Otwarte cmentarze i koronawirus
Mimo narastającej epidemii, Kościół i PiS ustaliły, że cmentarze NIE BĘDĄ ZAMYKANE NA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH. Księża mają wystosować do wiernych apele o powstrzymanie się od odwiedzin mogił bliskich 1 listopada. Mają zachęcać wiernych, by odwiedzanie cmentarzy przełożyli o kilka dni lub zrobili to już po Wszystkich Świętych.
Czy to dobra decyzja? Przypominamy, że 21 października padł kolejny rekord dobowy zakażeń, a prognozy zakładają, że to dopiero początek epidemii i wkrótce będzie mieli kilkadziesiąt tysięcy nowych przypadków koronawirusa dziennie.
Polacy sami będą musieli zadbać o swoje bezpieczeństwo na cmentarzach. Pomoże im w tym policja, sypiąc mandatami.
Będzie to właśnie pilnowanie przestrzegania przepisów sanitarnych. Policja może zwracać uwagę osobom stojącym w kolejkach po kwiaty i znicze. Może też karać tych, którzy maseczkę będą trzymać w kieszeni lub na brodzie - zapowiada Money.pl.
Oceń artykuł

