18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

ZDEZERTEROWAŁ

POLSKI ŻOŁNIERZ UCIEKŁ NA BIAŁORUŚ. MON: to przestępca

Emilia Waszczuk
17.12.2021  13:20
Szef MON oskarża polskiego dezertera: to przestępca
Szef MON oskarża polskiego dezertera: to przestępca Fot: Piotr Molecki/East News

Polski żołnierz uciekł na Białoruś i poprosił tam o azyl - donoszą polskie i białoruskie media. Szef MON Mariusz Błaszczak odniósł się do sprawy i oskarża młodego dezertera.

Młody polski żołnierz zdezerterował i uciekł na Białoruś - poinformowano w piątek 17 grudnia. Mężczyzna miał zniknąć z jednostki stacjonującej na granicy Polski i Białorusi dzień wcześniej, 16 grudnia w czwartek. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że zaginął.

W czwartek, 16 grudnia 2021 roku, w godzinach popołudniowych, stwierdzono nieobecność żołnierza 11 Pułku Artylerii, który zaginął podczas wykonywania zadań służbowych w okolicy miejscowości Narewka, Siemianówka i Jeziora Siemianowskiego. Niezwłocznie podjęta została szeroko zakrojona, intensywna akcja poszukiwawcza, w którą zaangażowani są żołnierze i wszystkie działające na granicy służby. Poszukiwania cały czas trwają

- podały polskie służby w oficjalnym komunikacie.

Teraz jednak media obiegła wieść, że młodzieniec wcale nie zaginął, a uciekł. Miał zdezerterować ze służby w ramach sprzeciwu wobec polityki migracyjnej Polski i polskiego rządu.

MON oskarża żołnierza: to przestępca

Po medialnych doniesieniach do sprawy odniósł się szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Polityk przekonuje, że młody żołnierz... miał problemy z prawem i nigdy nie powinien zostać wysłany na służbę na granicy.

Żołnierz, który wczoraj zaginął miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada

- poinformował na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Białoruski Państwowy Komitet Graniczny (GPK), czyli odpowiednik polskiej Straży Granicznej informuje tymczasem, że polski żołnierz przeszedł na stronę białoruską i poprosił o azyl. Ich zdaniem dezerter to urodzony w 1996 roku Emil Czeczko z 11. Mazurskiego Pułku Artylerii 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Mężczyzna miał zostać zatrzymany przez białoruskich pograniczników w czwartek po południu w okolicach Tuszemli w obwodzie grodzieńskim.

Czytaj także